medea napisał(a):
> glob pisze:
>
> > Punktem wyj�cia dla autorki by�a wypowied� Hanny Wujkowskiej, lekarki
> > i dzia�aczki ruch�w "pro-life", kt�ra stwierdzi�a, �e kobieta nie
mo�e
> > zosta� papie�em dlatego, �e: "Tu� przed miesi�czk� dochodzi do
> > swoistego obrz�ku m�zgu. Kobiety s� tak przepe�nione p�ynami
> > fizjologicznymi, �e ci�ko im zachowa� zdrowy rozs�dek. A co dopiero
> > zarz�dza� czym� tak ogromnym, jak Ko�ci� katolicki".
>
> To ja dla r�wnowagi zacytuj�, co dzisiaj zdarzy�o mi si� przeczyta�:
>
> "Stosunkiem, poprzez kt�ry rodzaj ludzki rozr�s� si� po raz pierwszy w
> cywilizacj� b�d�c� pocz�tkiem rozwoju wszelkich cn�t oraz tworzenia
siďż˝
> szlachetnych aspekt�w ludzkiego istnienia, jest zasada matriarchalna,
> kt�ra wchodzi w �ycie jako zasada mi�o�ci, jedno�ci i pokoju. Troszcz�c
> si� o niemowl�, kobieta szybciej od m�czyzny uczy si� rozszerza� sw�
> mi�o�� poza w�asne "ja", obdarzaj�c ni� tak�e inne istoty ludzkie,
oraz
> kierowa� wszystkie swe talenty i wyobra�ni� na zachowanie i upi�kszenie
> egzystencji cz�owieka. W niej ma swe �r�d�o ca�y rozw�j cywilizacji,
> gotowo�� do po�wi�ce�, opieki i op�akiwania zmar�ych. (...)
> Mi�o�� macierzy�ska jest nie tylko czulsza, ale tez og�lniejsza i
> powszechniejsza... Jej zasada jest zasad� uniwersalno�ci, podczas gdy
> zasada patriarchalna jest zasadďż˝ ograniczeďż˝... Idea powszechnego
> braterstwa ludzi wyrasta z zasady macierzy�stwa i ta w�a�nie idea zanika
> wraz z rozwojem spo�ecze�stwa patriarchalnego".*
>
> Tak mnie uj�o, �e postanowi�am si� podzieli�.
>
> Ewa
>
> * J. Bachofen "Der Mythus von Orient und Okzident"
Tendencyjne .