Data: 2010-04-23 20:30:02
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr napisał(a):
> W dniu 2010-04-23 21:57, medea pisze:
> > Piotr pisze:
> >
> >> Zajebi�cie uniwersalne.
> >> Pewnie przydaje Ci siďż˝ to co dzieďż˝.
> >> No cďż˝, ja mam chyba nieco inne obserwacje,
> >> cho� konkret�w nie poda�a� zbyt wiele.
> >> Ale wida� takie by�o zrozumienie tekstu ;-)
> >
> > No dobra, to jakie by�o Twoje zrozumienie, geniuszu? ;)
> >
> > Ewa
>
> Przecie� nie czyta�em.
> Pr�bowa�em podej��, chyba nawet ze 2 razy,
> jednak te teksty mia�y dla mnie wy��cznie
> warto�� historyczn�, kt�r� nie by�em
> raczej zainteresowany.
> Dlatego pytam, co Ty w nich znalaz�a�,
> pr�cz dyrdyma� o pseudodwoisto�ci konnej ;-)
> Piotrek
Mowa Fajdrosa....Achillesi...Patrokles...Pierwszym mówcą
jest...Fajdros, od którego imienia bierze tytuł innego dialogu Platona
Fajdros, znany także z kilku innych dzieł Platona. Fajdros określa
Erosa jako najstarszego z bogów, czego dowodem ma być fakt, że u
nikogo z poetów ani zwykłych ludzi (Fajdros cytuje przy
tymHezjoda,Parmenidesai Akuzilaosa) nie znajdujemy
imion jego rodziców . Będąc najstarszym bogiem, daje też ludziom
najwięcej dobra w ten sposób, że skłania kochanków do czynów dobrych i
szlachetnych: Fajdros zauważa, że najbardziej wstydzimy się czynów
złych przed kochankiem, a czynów dobrych najbardziej pragniemy właśnie
przez wzgląd na jego podziw - w ten sposób Eros jest siłą napędową
dobra. Gdyby można było stworzyć państwo lub wojsko z samych
"miłośników" i "oblubieńców", państwo takie byłoby wzorem ładu i
porządku społecznego, a jego obywatele, dzięki temu, że Eros
natchnąłby ich męstwem,zwyciężyliby cały świat. Fajdros w dialogu mówi
przede wszystkim o miłości między mężczyznami, przyznając aczkolwiek,
że do takiej miłości zdolne są też kobiety, jakAlkestis, gotowa
umrzeć męża. Ważna jest przy tym szczerość w gotowości oddania życia
za ukochanego lub ukochaną. Szczerości tej nie miał w sobieOrfeusz,
kiedy zszedł doHadesu, aby odzyskać żonęEurydykę, dlatego stracił ją
na zawsze i został ukarany śmiercią z ręki kobiet; miał ją
natomiastAchilles, który nie bał się stanąć do walki zHektorem, aby
pomścić śmierć swojego "miłośnika"Patroklosa, i zginąć później od
strzałyParysa. Fajdros zaprzecza przy tym twierdzeniuAjschylosa,
jakoby to Achilles był "miłośnikiem" Patroklosa; w rzeczywistości
młodszy i piękniejszy Achilles miał być jego "oblubieńcem". W polskim
przekładzie
Władysława Witwickiego słowem "miłośnik" oddano greckie słowo ??????? -
erastes, oznaczające dojrzałego mężczyznę będącego stroną aktywną w
stosunku homoseksualnym; "oblubieniec", w języku greckim ???????? -
eromenos, z reguły dojrzewający chłopiec, był obiektem jego uczuć).
Kończąc swoja mową Fajdros stwierdza, że bogowie bardziejpodziwiają i
nagradzają, gdy oblubieniec miłośnika kocha, niż gdy miłośnik
oblubieńca, ponieważ miłośnik ma w sobie coś boskiego, mieszka w nim
bóg.
|