Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ojej jakie piękne...o was kobiety.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ojej jakie piękne...o was kobiety.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 126


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2010-04-22 19:15:06

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> No jasne i mają kupę dzieci i kupę radochy,

Podobno nie lubisz rozmawiać o kupie dzieci. ;)

> tylko nie zarabiają tak dużo jak inni i nie mają czasu
> na elementarne przeżywanie swojego życia,

A czym jest "elementarne przeżywanie swojego życia"?
Na czym to polega IYO?

> ani swobody by 'dojrzewać powoli' , jak np. żółty.
> No ale przecież są dostatecznie blisko emocjonalnie,
> zwłaszcza ze swoimi rozczarowaniami ;-)

Nie rozumiem tego, Ender, zupełnie. Czy to właśnie tak przejawia się
Twoja dbałość i troska o innych?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2010-04-22 20:24:10

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Jak chcesz jeszcze ode mnie jakieś informacje,
> to od tej pory najpierw piszesz swój punkt widzenia,
> a potem pytasz o mój.

No nie wiem, bo chyba jednak spadłam dziś z grafiku. ;)

> A co, wg Ciebie składam się wyłącznie z dbałości i troski
> i to w dodatku o innych, do których nalezą wszyscy?
> Może w ogóle masz mnie za świętego? ;-)

Czyli co - tak sobie kopnąć czasem lubisz?
CB aż tak Ci zaimponował?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2010-04-22 21:04:11

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Medea.....nie obraź się, ale przeczytałaś fromma
stereotypami...................



Męskość, kobiecość, androgynia Sylwia Kluczyńska   Albowiem dawniej
nasza natura nie była taka jak teraz, lecz inna. Bo naprzód trzy były
płcie u ludzi, a nie, jak teraz, dwie: męska i żeńska. Była jeszcze i
trzecia prócz tego: pewien zlepek z jednej i drugiej (...). Imię jej i
postać złożone były z obu pierwiastków: męskiego i żeńskiego

http://www.pismo.niebieskalinia.pl/index.php?id=87

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2010-04-22 21:18:11

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> Medea.....nie obraź się, ale przeczytałaś fromma
> stereotypami...................

Ależ za co miałabym się obrażać?

> Męskość, kobiecość, androgynia Sylwia Kluczyńska Albowiem dawniej
> nasza natura nie była taka jak teraz, lecz inna. Bo naprzód trzy były
> płcie u ludzi, a nie, jak teraz, dwie: męska i żeńska. Była jeszcze i
> trzecia prócz tego: pewien zlepek z jednej i drugiej (...). Imię jej i
> postać złożone były z obu pierwiastków: męskiego i żeńskiego

Oczywiście, ta Platońska idea (o ile pamiętam - z "Fajdrosa") pewnie
między innymi leży gdzieś u podstaw dwoistości ludzkiej natury (później
u Junga animus i anima), ale chodzi o to, że są jakieś dwa pierwiastki i
w związku z tym jakieś dwa dominujące nurty. Nie ma co globie rozrywać
szat w obronie tego, że jesteśmy jako mężczyzna i kobieta tacy sami,
skoro przecież jesteśmy różni. Zauważać różnice to nie to samo, co
myśleć stereotypami.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2010-04-22 21:40:02

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



medea napisał(a):
> glob pisze:
> > Medea.....nie obra� si�, ale przeczyta�a� fromma
> > stereotypami...................
>
> Ale� za co mia�abym si� obra�a�?
>
> > M�sko��, kobieco��, androgynia Sylwia Kluczy�ska Albowiem dawniej
> > nasza natura nie by�a taka jak teraz, lecz inna. Bo naprz�d trzy by�y
> > p�cie u ludzi, a nie, jak teraz, dwie: m�ska i �e�ska. By�a jeszcze i
> > trzecia pr�cz tego: pewien zlepek z jednej i drugiej (...). Imi� jej i
> > posta� z�o�one by�y z obu pierwiastk�w: m�skiego i �e�skiego
>
> Oczywi�cie, ta Plato�ska idea (o ile pami�tam - z "Fajdrosa") pewnie
> mi�dzy innymi le�y gdzie� u podstaw dwoisto�ci ludzkiej natury (p�niej
> u Junga animus i anima), ale chodzi o to, �e s� jakie� dwa pierwiastki i
> w zwi�zku z tym jakie� dwa dominuj�ce nurty. Nie ma co globie rozrywa�
> szat w obronie tego, �e jeste�my jako m�czyzna i kobieta tacy sami,
> skoro przecie� jeste�my r�ni. Zauwa�a� r�nice to nie to samo, co
> my�le� stereotypami.
>
> Ewa
Bez mojej kobiecości w sobie nie mógłbym ciebie odróżnić od siebie,
musze mieć wzór, który podkreśli twoją różnice...widzisz, może
zwróciłaś uwagę , że wszystko nam się tu rozdwaja...to rozwojenie w
jedniej osobie jak i w świecie filozofia traktuje jako pośredni dowód
Boga i nie jest to dziwne, że osoby Androgeniczne były określane jako
Boskie, wygląda na to, że tam im bardziej osoba była poszarpana
sprzecznościami, tym bardziej np mogła być królową, więc
najprowdopodobnie królowały w matryjarchanie osoby bogato rozdarte.
Jakbyś chociaż w najmniejszym stopniu nie była rozdarta, nie miałabyś
równowagi psychicznej , bo animus i anima to głęboki archetypy
podświadomości zbiorowej. Tylko na Junga trzeba brać poprawkę, bo on
umiścił nieświadome cechy tylko w człowieku,a by te cechy uaktywniały
się, są potrzebne memy. Dlatego feministki często mówią gender, to
znaczy, że oprócz płci biologiczej mamy też płeć kulturową i przykład
powyższy, że mężczyźni plotkowali, zajmowali się dziećmi itd;

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2010-04-23 00:31:46

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> medea napisał(a):
> > glob pisze:
> > > Medea.....nie obra� si�, ale przeczyta�a� fromma
> > > stereotypami...................
> >
> > Ale� za co mia�abym si� obra�a�?
> >
> > > M�sko��, kobieco��, androgynia Sylwia Kluczy�ska Albowiem dawniej
> > > nasza natura nie by�a taka jak teraz, lecz inna. Bo naprz�d trzy by�y
> > > p�cie u ludzi, a nie, jak teraz, dwie: m�ska i �e�ska. By�a jeszcze i
> > > trzecia pr�cz tego: pewien zlepek z jednej i drugiej (...). Imi� jej i
> > > posta� z�o�one by�y z obu pierwiastk�w: m�skiego i �e�skiego
> >
> > Oczywi�cie, ta Plato�ska idea (o ile pami�tam - z "Fajdrosa") pewnie
> > mi�dzy innymi le�y gdzie� u podstaw dwoisto�ci ludzkiej natury (p�niej
> > u Junga animus i anima), ale chodzi o to, �e s� jakie� dwa pierwiastki i
> > w zwi�zku z tym jakie� dwa dominuj�ce nurty. Nie ma co globie rozrywa�
> > szat w obronie tego, �e jeste�my jako m�czyzna i kobieta tacy sami,
> > skoro przecie� jeste�my r�ni. Zauwa�a� r�nice to nie to samo, co
> > my�le� stereotypami.
> >
> > Ewa
> Bez mojej kobiecości w sobie nie mógłbym ciebie odróżnić od siebie,
> musze mieć wzór, który podkreśli twoją różnice...widzisz, może
> zwróciłaś uwagę , że wszystko nam się tu rozdwaja...to rozwojenie w
> jedniej osobie jak i w świecie filozofia traktuje jako pośredni dowód
> Boga i nie jest to dziwne, że osoby Androgeniczne były określane jako
> Boskie, wygląda na to, że tam im bardziej osoba była poszarpana
> sprzecznościami, tym bardziej np mogła być królową, więc
> najprowdopodobnie królowały w matryjarchanie osoby bogato rozdarte.
> Jakbyś chociaż w najmniejszym stopniu nie była rozdarta, nie miałabyś
> równowagi psychicznej , bo animus i anima to głęboki archetypy
> podświadomości zbiorowej. Tylko na Junga trzeba brać poprawkę, bo on
> umiścił nieświadome cechy tylko w człowieku,a by te cechy uaktywniały
> się, są potrzebne memy. Dlatego feministki często mówią gender, to
> znaczy, że oprócz płci biologiczej mamy też płeć kulturową i przykład
> powyższy, że mężczyźni plotkowali, zajmowali się dziećmi itd;
Medea
Nasz spór wyrasta na tym, że ty mówisz... kobieta /mężczyzna... i
uważasz koniec, bo są sprzeczności. Ja uważam , że z jednego jabłka
zrobiłaś połowe jabłka, czyli na drzewach rosną połowy jabłek.
Człowiek jako jednostaka jest rozdarty i ty tak samo jak ja, stanowimy
całe jabłka...w momencie gdy się łączymy, zewnętrznie mężczyzna z
kobietą, a podświadomie twój animus z mają animą, rozpoznajemy się
dzieki wzorom w sobie sprzecznym. Bo ty piszesz tak...ja mam
podświadomość, ty masz świadomość. I uważasz że jesteś wstanie tak
egzystować. Medea zwróć proszę uwagę na to, że działasz stereotypami,
dla własnego dobra zwróć uwagę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2010-04-23 09:57:36

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:

> Medea
> Nasz spór wyrasta na tym, że ty mówisz... kobieta /mężczyzna...

Nie, globiku, ja mówię: cechy kobiece i cechy męskie.

> egzystować. Medea zwróć proszę uwagę na to, że działasz stereotypami,
> dla własnego dobra zwróć uwagę.

OK, muszę to przemyśleć. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2010-04-23 09:58:37

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> Oczywiście, ta Platońska idea (o ile pamiętam - z "Fajdrosa")

No i co ja tu naplotłam, a nikt nie poprawia. To z "Uczty" oczywiście.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2010-04-23 10:00:13

Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:7d05374a-5b50-4c35-af46-5fafc63c80f8@z11g2000yq
z.googlegroups.com...


glob napisał(a):
> medea napisał(a):
> > glob pisze:
> > > Medea.....nie obra� si�, ale przeczyta�a� fromma
> > > stereotypami...................
> >
> > Ale� za co mia�abym si� obra�a�?
> >
> > > M�sko��, kobieco��, androgynia Sylwia Kluczy�ska
> > > Albowiem dawniej
> > > nasza natura nie by�a taka jak teraz, lecz inna. Bo naprz�d trzy
> > > by�y
> > > p�cie u ludzi, a nie, jak teraz, dwie: m�ska i �e�ska. By�a
> > > jeszcze i
> > > trzecia pr�cz tego: pewien zlepek z jednej i drugiej (...). Imi�
> > > jej i
> > > posta� z�o�one by�y z obu pierwiastk�w: m�skiego i
> > > �e�skiego
> >
> > Oczywi�cie, ta Plato�ska idea (o ile pami�tam - z "Fajdrosa")
> > pewnie
> > mi�dzy innymi le�y gdzie� u podstaw dwoisto�ci ludzkiej natury
> > (p�niej
> > u Junga animus i anima), ale chodzi o to, �e s� jakie� dwa
> > pierwiastki i
> > w zwi�zku z tym jakie� dwa dominuj�ce nurty. Nie ma co globie
> > rozrywaďż˝
> > szat w obronie tego, �e jeste�my jako m�czyzna i kobieta tacy
> > sami,
> > skoro przecie� jeste�my r�ni. Zauwa�a� r�nice to nie to
> > samo, co
> > my�le� stereotypami.
> >
> > Ewa
> Bez mojej kobiecości w sobie nie mógłbym ciebie odróżnić od siebie,
> musze mieć wzór, który podkreśli twoją różnice...widzisz, może
> zwróciłaś uwagę , że wszystko nam się tu rozdwaja...to rozwojenie w
> jedniej osobie jak i w świecie filozofia traktuje jako pośredni dowód
> Boga i nie jest to dziwne, że osoby Androgeniczne były określane jako
> Boskie, wygląda na to, że tam im bardziej osoba była poszarpana
> sprzecznościami, tym bardziej np mogła być królową, więc
> najprowdopodobnie królowały w matryjarchanie osoby bogato rozdarte.
> Jakbyś chociaż w najmniejszym stopniu nie była rozdarta, nie miałabyś
> równowagi psychicznej , bo animus i anima to głęboki archetypy
> podświadomości zbiorowej. Tylko na Junga trzeba brać poprawkę, bo on
> umiścił nieświadome cechy tylko w człowieku,a by te cechy uaktywniały
> się, są potrzebne memy. Dlatego feministki często mówią gender, to
> znaczy, że oprócz płci biologiczej mamy też płeć kulturową i przykład
> powyższy, że mężczyźni plotkowali, zajmowali się dziećmi itd;
Medea
Nasz spór wyrasta na tym, że ty mówisz... kobieta /mężczyzna... i
uważasz koniec, bo są sprzeczności. Ja uważam , że z jednego jabłka
zrobiłaś połowe jabłka, czyli na drzewach rosną połowy jabłek.
Człowiek jako jednostaka jest rozdarty i ty tak samo jak ja, stanowimy
całe jabłka...w momencie gdy się łączymy, zewnętrznie mężczyzna z
kobietą, a podświadomie twój animus z mają animą, rozpoznajemy się
dzieki wzorom w sobie sprzecznym. Bo ty piszesz tak...ja mam
podświadomość, ty masz świadomość. I uważasz że jesteś wstanie tak
egzystować. Medea zwróć proszę uwagę na to, że działasz stereotypami,
dla własnego dobra zwróć uwagę.

----------------

Globek to nie tak.
te dwie cechy tworzą pewną "przestrzeń bazową" (prostą, bo prosta, ale
zawsze)
Już się tłumaczę.....

Pamiętasz układ współrzędnych xy?
Dowolne wartości x i y generowały całą płaszczyznę składającą się z
nieskończonej ilości punktów

Tak jest i tym razem - spora liczba możliwości. A przypadki "czyste" są
wyłącznie rozwiązaniami granicznymi (X=0 lub y=0).

MK




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2010-04-23 12:37:45

Temat: Re: Ojej jakie pi?kne...o was kobiety.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:7d05374a-5b50-4c35-af46-5fafc63c80f8@z11g2000yq
z.googlegroups.com...
>
>
> glob napisa?(a):
> > medea napisa?(a):
> > > glob pisze:
> > > > Medea.....nie obra? si?, ale przeczyta?a? fromma
> > > > stereotypami...................
> > >
> > > Ale? za co mia?abym si? obra?a??
> > >
> > > > M?sko??, kobieco??, androgynia Sylwia Kluczy?ska
> > > > Albowiem dawniej
> > > > nasza natura nie by?a taka jak teraz, lecz inna. Bo naprz?d trzy
> > > > by?y
> > > > p?cie u ludzi, a nie, jak teraz, dwie: m?ska i ?e?ska. By?a
> > > > jeszcze i
> > > > trzecia pr?cz tego: pewien zlepek z jednej i drugiej (...). Imi?
> > > > jej i
> > > > posta? z?o?one by?y z obu pierwiastk?w: m?skiego i
> > > > ?e?skiego
> > >
> > > Oczywi?cie, ta Plato?ska idea (o ile pami?tam - z "Fajdrosa")
> > > pewnie
> > > mi?dzy innymi le?y gdzie? u podstaw dwoisto?ci ludzkiej natury
> > > (p?niej
> > > u Junga animus i anima), ale chodzi o to, ?e s? jakie? dwa
> > > pierwiastki i
> > > w zwi?zku z tym jakie? dwa dominuj?ce nurty. Nie ma co globie
> > > rozrywa?
> > > szat w obronie tego, ?e jeste?my jako m?czyzna i kobieta tacy
> > > sami,
> > > skoro przecie? jeste?my r?ni. Zauwa?a? r?nice to nie to
> > > samo, co
> > > my?le? stereotypami.
> > >
> > > Ewa
> > Bez mojej kobieco?ci w sobie nie m?g?bym ciebie odr?ni? od siebie,
> > musze mie? wz?r, kt?ry podkre?li twoj? r?nice...widzisz, mo?e
> > zwr?ci?a? uwag? , ?e wszystko nam si? tu rozdwaja...to rozwojenie w
> > jedniej osobie jak i w ?wiecie filozofia traktuje jako po?redni dow?d
> > Boga i nie jest to dziwne, ?e osoby Androgeniczne by?y okre?lane jako
> > Boskie, wygl?da na to, ?e tam im bardziej osoba by?a poszarpana
> > sprzeczno?ciami, tym bardziej np mog?a by? kr?low?, wi?c
> > najprowdopodobnie kr?lowa?y w matryjarchanie osoby bogato rozdarte.
> > Jakby? chocia? w najmniejszym stopniu nie by?a rozdarta, nie mia?aby?
> > r?wnowagi psychicznej , bo animus i anima to g??boki archetypy
> > pod?wiadomo?ci zbiorowej. Tylko na Junga trzeba bra? poprawk?, bo on
> > umi?ci? nie?wiadome cechy tylko w cz?owieku,a by te cechy uaktywnia?y
> > si?, s? potrzebne memy. Dlatego feministki cz?sto m?wi? gender, to
> > znaczy, ?e opr?cz p?ci biologiczej mamy te? p?e? kulturow? i przyk?ad
> > powy?szy, ?e m?czy?ni plotkowali, zajmowali si? dzie?mi itd;
> Medea
> Nasz sp?r wyrasta na tym, ?e ty m?wisz... kobieta /m?czyzna... i
> uwa?asz koniec, bo s? sprzeczno?ci. Ja uwa?am , ?e z jednego jab?ka
> zrobi?a? po?owe jab?ka, czyli na drzewach rosn? po?owy jab?ek.
> Cz?owiek jako jednostaka jest rozdarty i ty tak samo jak ja, stanowimy
> ca?e jab?ka...w momencie gdy si? ??czymy, zewn?trznie m?czyzna z
> kobiet?, a pod?wiadomie tw?j animus z maj? anim?, rozpoznajemy si?
> dzieki wzorom w sobie sprzecznym. Bo ty piszesz tak...ja mam
> pod?wiadomo??, ty masz ?wiadomo??. I uwa?asz ?e jeste? wstanie tak
> egzystowa?. Medea zwr?? prosz? uwag? na to, ?e dzia?asz stereotypami,
> dla w?asnego dobra zwr?? uwag?.
>
> ----------------
>
> Globek to nie tak.
> te dwie cechy tworz? pewn? "przestrze? bazow?" (prost?, bo prosta, ale
> zawsze)
> Ju? si? t?umacz?.....
>
> Pami?tasz uk?ad wsp?rz?dnych xy?
> Dowolne warto?ci x i y generowa?y ca?? p?aszczyzn? sk?adaj?c? si? z
> niesko?czonej ilo?ci punkt?w
>
> Tak jest i tym razem - spora liczba mo?liwo?ci. A przypadki "czyste" s?
> wy??cznie rozwi?zaniami granicznymi (X=0 lub y=0).
>
> MK
Moim zdaniem nie ma przypadków czystych, bo to możliwe jest tylko w
abstrakcji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

HE !!!
DLA...
PROFILAKTYKA - ODROBACZANIE
NLP + ogłoszenie w sprawie pracy
Betonom podkręcili beton;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »