Data: 2010-01-09 14:24:55
Temat: Re: Ok jeszcze trzy osoby i odejde...
Od: Jadrys <C...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-01-09 01:23, glob pisze:
>
> Ona trochę taka jest jak niesforny Dyzio z opowiadania Żeromskiego .
> Może pamiętasz jak Judym jechał w pociągu i Dyzio właził na niego,
> szarparł, mało nie wypadł przez okno i w pewnym momencie Judym
> wysiadając na stacji złapał malca i sprał mu skóre, ku chisterycznych
> protestach matki. Myślę że Iza jako dziecko zaszantażowała rodziców,
> typu= nie ma banana to ryk przez dwie godziny, bo ona chce banana i
> tak jej pozostało. Rodzice nie umieli jej kochać myśląc że
> zaspokajanie potrzeb wynagrodzi miłość, której jej nie dali . I ona
> wyje o swoje braki, a mechanizm szantarzowania się utrwalił. Ale
> wyluzuj, bo Judym był za poważny i ty teraz też jesteś bardzo poważny
> i trochę tym wszystkim zmęczony. Jej użalanie też jest szantażem, a ty
> czujesz że nie możesz nic dać, aby nie goniła tak emocjami.
>
>
Chyba masz rację, na mnie Iza też sprawia wrażenie rozkapryszonego
dziecka którego żądania musiały być spełniane przez opiekunów.. I które
najwyraźniej jeszcze nie dorosło do wieku dojrzałego.
Stad te jej ciągłe potrzeby akceptacji i szantaże wobec grupy.
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|