« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-03 16:07:02
Temat: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.Mam niedużą, ale zgrabną sypialnię 8 m2 (licząc bez szafy wnękowej)
urządzoną w takim stylu klasycznie angielskim, nawet przerysowanym. Okno
ma wymiary około 1,5 na 1,5 m z szerokim parapetem wystającym na 15 cm
od ściany. Niestety w odległości około 8 - 10 m dokładnie naprzeciwko
znajduje się okno do sypialni sąsiada.
Żeby uniknąć scen jak ze znanej piosenki Martyny Jakubowicz,
koniecznością jest bardzo porządne zasłanianie okna po zmroku, a przed
zgaszeniem światła na noc.
W tej chwili role zasłony pełni paskudna roleta po poprzednich
właścicielach zasłaniająca całe okno wraz z wnęką. Do tego na rurce
aluminiowej zamocowałam starą firankę. Okno daje się uchylić, ale nie
otworzyć przy zasłoniętej rolecie. Zimą jest to do zniesienia, ale latem
wygląda to tak, że czytam w łóżku w jasnym dusznym pokoju, a tuż przed
pójściem spać gaszę światło i po omacku podnoszę roletę i otwieram okno.
Chcę wymienić całe przystrojenie okna tak, żeby pasowało do reszty
sypialni - czyli najchętniej na klockową firankę + zasłonę z ciężkiego
żakardowego materiału + lambrekin. Na drewnianym karniszu. Na dzień będę
odsłaniać, na noc zasłaniać. Latem przeciągnę zasłonę między otwarte
skrzydła okien.
I tu pojawia się problem, ponieważ w sklepach dowiedziałam się, że
obecnie zasłony przestały pełnić funkcję zasłaniania okien. Instaluje
się je na stałe, razem z lambrekinem na jednym kołku karnisza. A okna
zasłania się roletami czy żaluzjami.
Nie podoba mi się to rozwiązanie, bo oprócz wysokich kosztów (płacę i za
żaluzje i za zasłony), nie rozwiązuje problemu otwarcia okna wieczorem.
Czy macie jakieś rozwiązania techniczne, które mi pomogą ? zwłaszcza
rozwiązanie dylematu okna otwartego i zasłoniętego przed sąsiadami
jednocześnie.
--
Pozdrawiam
Magdalaena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-03 17:13:11
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.
Magdalaena napisał(a):
>
> Chcę wymienić całe przystrojenie okna tak, żeby pasowało do reszty
> sypialni - czyli najchętniej na klockową firankę + zasłonę z ciężkiego
> żakardowego materiału + lambrekin. Na drewnianym karniszu. Na dzień będę
> odsłaniać, na noc zasłaniać. Latem przeciągnę zasłonę między otwarte
> skrzydła okien.
>
> Czy macie jakieś rozwiązania techniczne, które mi pomogą ? zwłaszcza
> rozwiązanie dylematu okna otwartego i zasłoniętego przed sąsiadami
> jednocześnie.
IMHO Twój pomysł też nie zadziała, jeśli zasłonisz okno ciężką zasłoną
to nie będzie miało dużego znaczenia czy jest otwarte czy zamknięte i
tak zasłona nie przepuści powietrza.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-03 17:48:51
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.Magdalaena <m...@w...pl> writes:
> latem wygląda to tak, że czytam w łóżku w jasnym dusznym pokoju, a tuż
> przed pójściem spać gaszę światło i po omacku podnoszę roletę i
> otwieram okno.
Oczywiscie zrobisz jak zechcesz, ale czy jakby cie sasiad zobaczyl
podnoszaca rolete, to jakies nieszczescie by bylo? 8-)
> Chcę wymienić całe przystrojenie okna tak, żeby pasowało do reszty
> sypialni - czyli najchętniej na klockową firankę + zasłonę z ciężkiego
> żakardowego materiału + lambrekin. Na drewnianym karniszu. Na dzień
> będę odsłaniać, na noc zasłaniać. Latem przeciągnę zasłonę między
> otwarte skrzydła okien.
No i bardzo dobrze. Zrob tak. W czym problem?
> I tu pojawia się problem, ponieważ w sklepach dowiedziałam się, że
> obecnie zasłony przestały pełnić funkcję zasłaniania okien. Instaluje
> się je na stałe, razem z lambrekinem na jednym kołku karnisza. A okna
> zasłania się roletami czy żaluzjami.
> Nie podoba mi się to rozwiązanie,
No to nie rob tak.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-03 19:28:35
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.
"Magdalaena" <m...@w...pl> wrote in message
news:4639f191$0$13177$f69f905@mamut2.aster.pl...
> I tu pojawia się problem, ponieważ w sklepach dowiedziałam się, że
> obecnie zasłony przestały pełnić funkcję zasłaniania okien. Instaluje
> się je na stałe, razem z lambrekinem na jednym kołku karnisza. A okna
> zasłania się roletami czy żaluzjami.
Jak ja lubię takie nakazy: "się zasłania okna żaluzjami, się maluje oczy na
fioletowo, się nosi spódnice bombki... itp, itd"
Nie przejmuj się tymi "tryndami". Rób tak, jak Tobie wygodnie jak Ci do
pokoju pasuje. Z tego co piszesz, to chyba jednak zasłony są jedynym
rozwiązaniem, choć - fakt - będą blokowały także dostęp powietrza. Nie umiem
sobie za bardzo wyobrazić materiału, który będzie przepuszczał swobodnie
powietrze, a światła nie.
Anka
PS. A czy ten sąsiad rzeczywiście tak się nachalnie ciągle wgapia w Twoje
okno? Może przestań się nim przejmować i daj te zasłonki trochę lżejsze?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-03 19:46:14
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.ZbyszekZ napisał(a):
> IMHO Twój pomysł też nie zadziała, jeśli zasłonisz okno ciężką zasłoną
> to nie będzie miało dużego znaczenia czy jest otwarte czy zamknięte i
> tak zasłona nie przepuści powietrza.
U rodziców to działało. Tj. chłodniej było z otwartym oknem, w którym
wisiała zasłona
--
Pozdrawiam
Magdalaena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-03 19:48:23
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.Michal Jankowski napisał(a):
> Magdalaena <m...@w...pl> writes:
>
>> latem wygląda to tak, że czytam w łóżku w jasnym dusznym pokoju, a tuż
>> przed pójściem spać gaszę światło i po omacku podnoszę roletę i
>> otwieram okno.
>
> Oczywiscie zrobisz jak zechcesz, ale czy jakby cie sasiad zobaczyl
> podnoszaca rolete, to jakies nieszczescie by bylo? 8-)
Wstydzę się ;-)
>> Chcę wymienić całe przystrojenie okna tak, żeby pasowało do reszty
>> sypialni - czyli najchętniej na klockową firankę + zasłonę z ciężkiego
>> żakardowego materiału + lambrekin. Na drewnianym karniszu. Na dzień
>> będę odsłaniać, na noc zasłaniać. Latem przeciągnę zasłonę między
>> otwarte skrzydła okien.
>
> No i bardzo dobrze. Zrob tak. W czym problem?
Nie mam jak powiesić lambrekinu. Tradycyjny karnisz ma dwa drążki jeden
na firankę , a drugi na zasłonę. Okazuje się, że żeby mieć lambrekin
musze mieć na twardo rozsłonięte zasłony.
--
Pozdrawiam
Magdalaena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-03 19:49:35
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.miranka napisał(a):
> PS. A czy ten sąsiad rzeczywiście tak się nachalnie ciągle wgapia w Twoje
> okno? Może przestań się nim przejmować i daj te zasłonki trochę lżejsze?
Zasłony mają być ciężkie i żakardowe głównie dla efektu estetycznego. Co
by pasowały do mebli, tapety itp.
--
Pozdrawiam
Magdalaena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-03 21:18:06
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.Magdalaena <m...@w...pl> writes:
> Nie mam jak powiesić lambrekinu. Tradycyjny karnisz ma dwa drążki
> jeden na firankę , a drugi na zasłonę. Okazuje się, że żeby mieć
> lambrekin musze mieć na twardo rozsłonięte zasłony.
Oj, co za problem dorobić trzeci drążek (albo pręt)...
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-03 21:31:36
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.On 3 Maj, 21:49, Magdalaena <m...@w...pl> wrote:
> miranka napisał(a):
>
> > PS. A czy ten sąsiad rzeczywiście tak się nachalnie ciągle wgapia w Twoje
> > okno? Może przestań się nim przejmować i daj te zasłonki trochę lżejsze?
>
> Zasłony mają być ciężkie i żakardowe głównie dla efektu estetycznego. Co
> by pasowały do mebli, tapety itp.
A czy chcesz mieć firanki? Bo jeśli nie, to na jednym drążku (tym od
strony okna) możesz zawiesić zasłony, a na drugim (od strony pokoju)
możesz dać lambrekin. Tyle tylko, że bez firanek w ciągu dnia efekt
będzie mało ciekawy, i zapewne niezbyt pasujący do Twojego wnętrza...
Hmm, chyba lambrekin odpada w takim razie, a pozostaje ciekawie uszyć
zasłony :)
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-05-03 21:35:33
Temat: Re: Okno jednocześnie otwarte i zasłonięte.On 3 Maj, 23:18, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
> Magdalaena <m...@w...pl> writes:
> > Nie mam jak powiesić lambrekinu. Tradycyjny karnisz ma dwa drążki
> > jeden na firankę , a drugi na zasłonę. Okazuje się, że żeby mieć
> > lambrekin musze mieć na twardo rozsłonięte zasłony.
>
> Oj, co za problem dorobić trzeci drążek (albo pręt)...
>
> MJ
Też o tym pomyślałam :)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |