Data: 2006-10-23 14:50:21
Temat: Re: Okolice Katowic - Szukam dobrego psychologa
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł" <b...@m...com> napisał w wiadomości
news:ehic7q$14i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Kasia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ehi2bb$vdu$1@news.onet.pl...
> > Nie potrafię się roztać z małżonkiem pomimio tego, że go nie kocham.
>
> Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
>
> Po cholerę Ci psycholog? Przecież ten objaw ma 99% małżeństw ze stażem
> dłuższym niż 5 lat.
> Więc to chyba norma?
>
> --
> Paweł
A po cholerę jej "nie_psycholog"?
:-)))
Problem, to nie problem.
Problemy się "rozwiązuje",
choć czasami łatwiej "węzły małżeńskie",
wielokrotnie rozwiązywać.
Zwykle nie widząc belki, acz zaledwie źdźbło.
(Ż) Rzę sę,
cięcie (cut)
bo w padła w oko i czas już
(Ją)
Swe ego
wydłubać.
ett
Jadłeś kiedyś małże? Takie stwory :-))
Poznałem trzy kobiety, który mi je podały.
Z jedną bym się ożenił, drugiej grzecznie podziękowałem,
a z trzecią jestem.
To pewnie nic nie znaczy.
Lecz pierwsze i trzecie były wspaniałe.
Ale trzecie zażywam na kaca. Czyli
prawie codziennie :-)))
A pijany jestem szczęściem, bo mule
... to (!) przyrządza się w winie.
Zrozumiałeś?
ett
Wino mieści się w 11, no może 17 procentach.
W 99-ciu to nawet Spiryt się nie mieści.
To susza :-))))
I głupie rady, mogłyby dać "do myślenia"_pretekst,
temu co ma 14 lat, a jest go parę tysięcy, że ryby
na wierzbie rosną.
Od powodzi, lojalność.
noett :-))
|