Re: Olay na razie tylko w Warszawie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-04-22 12:06:18

Temat: Re: Olay na razie tylko w Warszawie
Od: "zefirka" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia " <g...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:c683e3$jhh$1@inews.gazeta.pl...

>Po drugie - probek nie wysylaja, taka maja polityke. Czyli jak ma
> klient spoza Wawy wyprobowac kosmetyk przed kupnem?

Wiesz, oni maja taka polityke, ze najpierw robia analize kondycji skory i
pod to doradzaja kosmetyki. Zreszta ta analiza jest calkiem rzetelna. Z
drugiej jednak strony tych kosmetykow wcale nie maja az tak wiele do
zaoferowania w stosunku do tego, co jest w Stanach. Np. ich sztandarowy
produkt krem total effects mieli tylko w wersji bez filtrow. Moze teraz to
sie zmienilo, choc na stronce nie widze, zeby rozszerzyli asortyment.

>Notabene polecany tu matujaco-nawilzajacy krem Sorai na dzien i
> chwale - dziekuje :-)

Dolaczam sie do pochwal ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-04-22 12:14:02

Temat: Re: Olay na razie tylko w Warszawie
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

zefirka wrote:

> Wiesz, oni maja taka polityke, ze najpierw robia analize kondycji skory i
> pod to doradzaja kosmetyki.

W Niemczech Oil Of Olaz (jak tu kiedys doszlysmy do wniosku = Olay) lezy
sobie na polce w kazdej drogerii i zadnej analizowej polityki nie ma ;)
IMHO to tylko wymowka ;)

> zaoferowania w stosunku do tego, co jest w Stanach. Np. ich sztandarowy
> produkt krem total effects mieli tylko w wersji bez filtrow.

Probowalas ? Reklamuja i reklamuja, ale ja jakos sie nie moge przekonac.
Mialam ich balsam do mycia twarzy i w sumie niezly byl, ale dla mnie
troche za mocny (z jakimis granulkami i alkoholem).

Dunia
--
Once sex was fun and diving was dangerous.
Today sex is dangerous and diving is fun.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-22 21:19:35

Temat: Re: Olay na razie tylko w Warszawie
Od: "zefirka" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:4087B70A.2040500@nielubiespamu.o2.pl...

> W Niemczech Oil Of Olaz (jak tu kiedys doszlysmy do wniosku = Olay) lezy
> sobie na polce w kazdej drogerii i zadnej analizowej polityki nie ma ;)
> IMHO to tylko wymowka ;)

A kto ich tam wie ;) W sumie ta sama marka moze byc roznych krajach inaczej
pozycjonowana. Moze sobie wymyslili, ze w Polsce bedzie pozycjonowana jako
bardziej wyrafinowana z roznymi bajerami typu "analiza skory", wlasne salony
etc. A moze jest to po prostu element promocji odswiezanej marki.

> Probowalas ? Reklamuja i reklamuja, ale ja jakos sie nie moge przekonac.

Nie probowalam, interesowala mnie wersja z filtrami, ktorej nie mieli.

> Mialam ich balsam do mycia twarzy i w sumie niezly byl, ale dla mnie
> troche za mocny (z jakimis granulkami i alkoholem).

Ja mialam tylko probke emulsji nawilzajacej na dzien i nie zrobila na mnie
szczegolnego wrazenia ;)