Data: 2003-05-13 18:12:12
Temat: Re: Operacja kregoslupa
Od: Maria <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 15 Apr 2003 17:35:26 +0200, Daniel <d...@w...pl>
napisał(a):
>
>A czy zasięgałeś już opini sprawdzonych kręgarzy??
>
>>Operacja to poważna decyzja...
>>
>>
>>Pozdrawiam Insane
>>
>>
>>
>>
>Ja wlasnie w obawie przed operacja zasiegnalem opinii sprawdzonego
>kregarza...niestety bylo to przed zrobieniem rezonansu magnetycznego,
>takze dowodow nie ma - ale odnosze wrazenie ze kregarz mnie uszkodzil,
>nie bylo to podczas zabiegu - generalnie ustawianie kregow w moim
>przypadku niezabardzo pomoglo - a po jakims miesiacu od tego zabiegu jak
>robilem pompki to cos mi tak strzelilo ze nie dalem nawet rady z lozka
>sie podniesc - musieli mnie karetka do szpitala zawiesc.
>Rezonans wykazal ze dysk jest uszkodzony, a jego czesc uciska rdzen
>kregowy...reasumujac - podobno kregarze pomagaja wielu osobom, ja jednak
>jestem przekonany ze w moim przypadku bylo odwrotnie
>
>daniel
to samo sie stało w wypadku mojego męża
jest dzisiaj po operacji kregosłupa
bóle nie ustąpiy do końca ale samopoczucie jest niewspółmiernie inne
musisz jedynie sie liczyc sie z tym ze juz nigdy nie osiągniesz tej
sprawnosci fizycznej i będziesz miał dużo ograniczeń czego Ci nie
wolno. Jednak zdecydowanie jest lepiej nawet niektóre mięśbnie wróciły
calkowicie do pracy i pełnej sprawności jak i odruchy które zdawało
sie za zanikły. Od operacji monęło juz 3,5 roku, ale wypadek męza był
wyjatkowo trudny bo nastapiło wypłynięcie jądra.
Operacji możesz obawiac sie jak każdej innej. Co Ci jest pisane tak
sie stanie .
Powodzenia Maria
|