Gamon' <robaczyfka_M@LPA_gazeta.pl> napisał(a):

> Czesc!
>
> Jak wyglada po naszym wejsciu do UE sprawa zwiazana z kosztami operacji
> wykonanej w innym panstwie? Czy w calosci pokrywa ja z wlasnej
> kieszeni pacjent?
> Inne, dodatkowe info mile widziane.
>
> Pozdrawiam,
> robal.

Zasada jest prosta: jezeli jestes ubezpieczony w jakims kraju UE to w razie
NIESPODZIEWANEGO WYPADKU wszelkie natychmiastwe operacje/zabiegi/wizyty
wykonywane sa w kazdym kraju UE na generalnie obowiazujacych tam zasadach
(czyli placisz tyle ile obywatele tego kraju, poszczegolni ubezpieczycielie
rozliczaja sie miedzy soba).
Co do innych uslug nic sie nie zmienilo: wszelkie planowalne
operacje/zabiegi sa pelnoplatne. Oczywiscie zawsze mozna sie spytac np. NFZ
czy sfinansuje dana operacje w innym kraju.
W Ire i UK jest takie cos, ze jezeli czekasz w kolejce na refundowalna
operacje powyzej roku czy dwoch (nie pamietam), mozesz wykonac operacje w
innym kraju i musza Ci za to zwrocic. Nie wiem jak to sie ma do Polski bo tu
nie ma oficjalnych kolejek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/