On Fri, 10 Oct 2003 22:58:23 +0200, "EvaTM" <e...@i...pl>
wrote:

>Na Boga! :)
>Otwórz oczy Kaśka!
>Tem kraj jest jedną wielką RUINĄ!!

Evo, opamiętaj się w końcu! To Ty żyjesz w jakimś kosmicznym świecie.
Jeśli nawet "ruina" jest w Twoim domu, nie wygaduj głupstw, że dotyczy
to całego kraju.

>Przyczyniły się do tego wszystkie dotychczasowe RZZZZądy ;) i wszystkie
>PARL_lamenty od 89 roku.

Nie, Evo. Jeśli jesteś świadkiem jakiejś ruiny w swoim otoczeniu, to
bardziej Ty sama za nią odpowiadasz niż jakikolwiek rząd.

>Nie wiesz JAK się tu żyje..
>Nie w warszawskich i innych "elitach", tylko tu, w kraju.
>To jest DNO.

Coś mi się przypomniało. Na początku lat 90-tych (90 lub 91), gdy
chodziłem jeszcze do szkoły, rada pedagogiczna wydała w październiku
uchwałę, w której zaapelowała o niekupowanie kwiatów przez uczniów (a
właściwie ich rodziców) z okazji dnia nauczyciela, ze względu na
trudną sytuację materialną Polaków. Wtedy TAKA była bieda. Sorry, że
utrudniam Ci Twoje ukochane narzekanie. ;-)

>"Ostatni brzeg" mi się śni a ceny znów rosną...

Przepraszam bardzo, ale zwyczajnie p...lisz. Ceny od dwóch lat
praktycznie nie rosną (niektóre spadają). Oczywiście tego nie
zauważyłaś będąc zajęta swoim płaczem. BTW koleżance, która chciała
pisać doktorat z psychologii podsuwam temat: "Narzekanie jako
mechanizm prowadzący do alienacji (przypadek EvyTM)". ;-)

--
Amnesiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche