W dniu 22.06.2013 12:07, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 22 Jun 2013 12:02:17 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> W cholerę zakazać babciowania i dziadkowania - jak iść, to na całego! A
>> niech się tylko któreś dziecko w piaskownicy odezwie "mamusiu", "tatusiu" -
>> z mety podjechać i ZABRAĆ razem z łopatką i wiadereczkiem!
>> :->
>> http://www.emito.net/rodzina/wiadomosci______/francj
a_ustawa_zakaze_uzywania_slow_matka_i_ojciec__142457
2.html
>> "Rząd francuski planuje do 31 października wprowadzić ustawę, która zakaże
>> używania w oficjalnych dokumentach określeń "matka" i "ojciec" zastępując
>> je słowem "rodzic". Jest to ukłon w stronę małżeństw homoseksualnych."
>>
>> To już wiecie, co niesie z sobą tchórzliwe uleganie homoseksualnemu lobby.
>> Homoseksualiści się w końcu DOCZEKAJĄ... Jak nic!
>
> Sam fakt powyższych działań dobitnie pokazuje, że ich lobbyści dokładnie
> zdają sobie sprawę, że "homorodzicielstwo" jest samo w sobie i z gruntu
> nieteges, skoro dziecko może w przyszłości NIE CHCIEĆ zapapranych TAKIM
> "rodzicielstwem" papierów... I dlatego sie "ujednolica" zapis.
>
Dzieci i ryby głosu nie mają. To pionki, które sami ustawiamy na
szachownicy życia. Są naszą żywą tarczą i workiem na nasze frustracje.
Przetrwają tylko potwory jeszcze gorsze od swoich rodziców.