Data: 2011-05-13 16:23:04
Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 13 May 2011 18:16:08 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-05-13 14:12, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 13 May 2011 14:08:31 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-05-13 14:05, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 13 May 2011 13:52:13 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-05-13 13:04, Ikselka pisze:
>>>>>> odpowiednio długoletnio wychowane do takiej reakcji. Ludzie spontanicznie
>>>>>> płakali na ulicach pod głośnikami, tylko "element wywrotowy" się cieszył
>>>>>> :-P
>>>>> No, paskudny ten "element wywrotowy".
>>>> Za to całe społeczeństwo cacy. Nie?
>>>> :-/
>>> Chyba zgubiłaś wątek i role Ci się pomyliły.
>>>
>> Nie, trzymam się ściśle wątku. Pomyśl o relatywności.
>
> O relatywizmie raczej - TWOIM - pomyślałam i wykazałam właśnie. :-P
>
> Ewa
A se wykazuj.
Mnie chodzi o relatywność odniesień do dobra i zła.
Jak u Amerykanów.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
|