« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-04 08:35:54
Temat: Oslona balkonu na jesienCzesc!
O tym, ze mam sasiadow burakow, co mi siersc podrzucaja, juz bylo :] Teraz
ciag dalszy.
Potrzebuje zaslonic przynajmniej czesciowo balkon od dzialalnosci ww burakow.
Zabudowa nie wchodzi w gre: nie moje mieszkania, wiec nie bede kasy marnowac
(wole jakies zielsko kupic do domu)+ nie lubie zamknietej przestrzeni.
Przydaloby sie jakies zielsko. Do niedawna byla nasturcja - oslaniala calkiem
niezle, nawet od deszczu i wiatru, ale sie zaczepy zerwaly i zostalo 'nic'.
Nie wiem, czy sa szanse 'puscic' cos, co na jesien zdazy utworzyc jakas
gestwine - moze byc z opadajacymi liscmi, byle dosc geste. Jakis winobluszcz?
Moze cos innego? Czy w tym roku jednak juz musze odpuscic, bo za pozno?
Pozdrawiam,
robal.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-04 12:25:43
Temat: Re: Oslona balkonu na jesien
Użytkownik "Gamon'" <r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eav0ta$suh$1@inews.gazeta.pl...
> Potrzebuje zaslonic przynajmniej czesciowo balkon od dzialalnosci ww
burakow.
> Zabudowa nie wchodzi w gre: nie moje mieszkania, wiec nie bede kasy
marnowac
> (wole jakies zielsko kupic do domu)+ nie lubie zamknietej przestrzeni.
> Przydaloby sie jakies zielsko. Do niedawna byla nasturcja - oslaniala
calkiem
> niezle, nawet od deszczu i wiatru, ale sie zaczepy zerwaly i zostalo
'nic'.
> Nie wiem, czy sa szanse 'puscic' cos, co na jesien zdazy utworzyc jakas
> gestwine - moze byc z opadajacymi liscmi, byle dosc geste. Jakis
winobluszcz?
> Moze cos innego? Czy w tym roku jednak juz musze odpuscic, bo za pozno?
Mata bambusowa. Albo znajomy z miskantem Giganteusem, który odda trochę
pędów do obrobienia:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-05 09:25:23
Temat: Re: Oslona balkonu na jesien
Użytkownik "Gamon'" <r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eav0ta$suh$1@inews.gazeta.pl...
> Czesc!
>
> O tym, ze mam sasiadow burakow, co mi siersc podrzucaja, juz bylo :] Teraz
> ciag dalszy.
> Potrzebuje zaslonic przynajmniej czesciowo balkon od dzialalnosci ww
burakow.
> Zabudowa nie wchodzi w gre: nie moje mieszkania, wiec nie bede kasy
marnowac
> (wole jakies zielsko kupic do domu)+ nie lubie zamknietej przestrzeni.
> Przydaloby sie jakies zielsko. Do niedawna byla nasturcja - oslaniala
calkiem
> niezle, nawet od deszczu i wiatru, ale sie zaczepy zerwaly i zostalo
'nic'.
> Nie wiem, czy sa szanse 'puscic' cos, co na jesien zdazy utworzyc jakas
> gestwine - moze byc z opadajacymi liscmi, byle dosc geste. Jakis
winobluszcz?
> Moze cos innego? Czy w tym roku jednak juz musze odpuscic, bo za pozno?
>
Fasola wielkokwiatowa lub jakiś "Jaś tyczny".
Ziarenka namocz w wodzie parę dni, jak zaczną pękać to do
skrzynek dość gęsto: 7-10 na dm2 (decymetr2). Jak ruszą to
w miesiąc zarosną na 1,5 m w górę (muszą mieć też po czym)
liście mają duże więc szczelnie zasłonią . Na zimę niestety liście opadną
ale zostanie gęsta siatka łodyg na którą wiosną możesz puścić
wysiane lub posadzone do tych samych skrzynek inne pnącza ...
lub kolejne pokolenie fasoli z ziarenek zebranych z poprzedniego ;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-07 10:22:41
Temat: Re: Oslona balkonu na jesienCzesc!
piotrh <p...@t...pl> napisał(a):
> Fasola wielkokwiatowa lub jakiś "Jaś tyczny".
OK, poszukam czegos takiego :)
> Ziarenka namocz w wodzie parę dni, jak zaczną pękać to do
> skrzynek dość gęsto: 7-10 na dm2 (decymetr2). Jak ruszą to
> w miesiąc zarosną na 1,5 m w górę (muszą mieć też po czym)
Beda mialy po czym - powiesze znowu siatke. Co prawda poprzednia sie zerwala,
jak puscily zaczepy do doniczek, ale mocowanie na 'suficie' zostalo, a
zaczepy to mi tu gosc w pracy zrobi solidne, a nie ten sklepowy junk :D
W przyszlym roku, jesli do tego czasu nie wzbogace sie na wlasny kat (tfu-
tfu!), to posadze jakies dzikie wino czy cos w tym stylu :D
Pozdrawiam,
robal.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-07 12:09:07
Temat: Re: Oslona balkonu na jesien
Użytkownik " Gamon'" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eb749h$bgq$1@inews.gazeta.pl...
> > Fasola wielkokwiatowa lub jakiś "Jaś tyczny".
> OK, poszukam czegos takiego :)
Gdyby Ci nie wyszły zakupy w ogrodniczym, to
podpowiem tylko, że w spożywczych często sprzedają
fasolę suchą "jaś tyczny", po 3-4 zety woreczek 0,5kg
i ona się oczywiście nadaje po namoczeniu ;-)
Resztę zjesz, jak lubisz (ja uwielbiam wszelką fasolę :-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-07 14:42:36
Temat: Re: Oslona balkonu na jesienCzesc!
piotrh <p...@t...pl> napisał(a):
> Gdyby Ci nie wyszły zakupy w ogrodniczym, to
> podpowiem tylko, że w spożywczych często sprzedają
> fasolę suchą "jaś tyczny", po 3-4 zety woreczek 0,5kg
> i ona się oczywiście nadaje po namoczeniu ;-)
> Resztę zjesz, jak lubisz (ja uwielbiam wszelką fasolę :-)
Ta ze spozywczakow, to czesto nawet do jedzenia sie nie nadaje - taka stara.
Nie wiem, czy zechcialaby sie w takiej sytuacji wypuscic. Ale nie bede sie
wymadrzac, bo moze akurat sie puszcza ;)
Pozdrawiam,
robal.co.tez.fasole.lubi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |