« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2016-03-30 17:35:12
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pańDnia 2016-03-30 00:45, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:nde7cb$tm5$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 29.03.2016 o 14:14, Pszemol pisze:
>>
>>> Ciekawe że gdy jest ich więcej to wtedy projektanci widzą
>>> potrzebę uprzykrzania ludziom życia przez wprowadzanie
>>> limitów na korzystanie z połowy WC tylko przez ludzi jednej płci.
>>> I wtedy stwarza to, moim zdaniem niepotrzebne, problemy gdy
>>> trzeba zdecydować "To do której mam iść jako ojciec z córką?"
>>> Do której ma iść mama z synkiem? Do której mam iść z np.
>>> niedołężną matką na wózku? Czy do której ma iśc żona ze swym
>>> sparaliżowanym mężem? Już nie mówiąc o tym że pewnie
>>> jeszcze większy problem z wyborem może mieć np. transwescyta :-)
>>> Trochę za bardzo jak dla mnie zero-jedynkowy ten podział WC :-))))
>>
>> Hm, jakby Ci to... nie jesteś w tym oryginalny ;)
>>
>> http://kabaret.tworzymyhistorie.pl/13324_kabaret_pod
_wyrwigroszem_toalety_w_sklepie_swietokrzyska_gala_k
abaretowa_2014
>
> Acha... czyli zamiast iść w rozwiązania uniwersalne idzie się
> w jeszcze większą segregację? A na kible dla czarnych i białych
> podziały już też macie? Przecież to głupie jest...
I dla niepełnosprytnych też.
> Mam nadzieję że ten kabaret to mocno rzeczywistość naciąga :-)
Życie jest nowelą, nie kabaretem.
Chociaż...
Q
--
W Internecie nie ma miejsca na prawdę. [H.J. Wolowitz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2016-03-30 17:36:19
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pańDnia 2016-03-30 13:35, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Wed, 30 Mar 2016 13:31:39 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> Ale dlaczego od razu cały?
>
> Przecież Ty wcale się nie malujesz...
To nie ja byłam Ewą...
Q
--
W Internecie nie ma miejsca na prawdę. [H.J. Wolowitz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2016-03-30 18:12:32
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pańDnia 2016-03-30 00:34, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>
>>> A tak wracając do tematu - jak ostatnio byłem na nartach
>>> w Wisconsin i korzystałem z pisuara to dobiegły mnie głosy
>>> damskie z WC obok, no i ewidentne było dla mnie że
>>> jakaś mama pomagała małemu synkowi - i tak mnie naszło
>>> że właściwie to po jasną cholerę są dwa rodzaje kibli??
>>> Też tak macie... że czasem myślicie? ;-)
>>
>> Niejeden facet w otoczeniu swej płci ma problem z trafieniem do
>> pisuaru czy innej muszli. A co to będzie, jak mu przez ramię zacznie
>> zaglądać jakaś nieosobista kobita?
>
> A czemu miałaby zaglądać?
Bo to stworzenie z natury ciekawe.
Patrz: Ewa.
> Ja w każdym razie nie widzę problemu.
Ja też niewiele widzę.
Q
--
W Internecie nie ma miejsca na prawdę. [H.J. Wolowitz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2016-03-30 18:51:59
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pańDnia Wed, 30 Mar 2016 17:36:19 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2016-03-30 13:35, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Wed, 30 Mar 2016 13:31:39 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> Ale dlaczego od razu cały?
>>
>> Przecież Ty wcale się nie malujesz...
>
> To nie ja byłam Ewą...
>
Ale oczy mam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2016-03-30 20:00:49
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pańW dniu 29.03.2016 o 07:26, Pszemol pisze:
> Tak sobie patrzę na kwestię dwu pomieszczeń w naszym
> biurze i zastanawiam się właśnie po co są osobne toalety?
> Nie wiem co się dzieje w damskiej :-) ale u nas w męskiej
> nikt na golasa nie biega... Nawet jak stoi dwu panów obok
> siebie przy pisuarach to przecież nikt nikomu nie zagląda.
> To samo gdzieś w urzędach/sklepach jeśli chodzi o toalety
> dla klientów czy też na dworcach toalety dla podróżnych...
> Albo na uczelniach, w szkole, w restauracji czy kościele...
> Więc o co właściwie chodzi? Czemu nie mogłoby być
> jedno pomieszczenie z podwójną ilością przegródek z WC?
> Czy to jakieś atawizmy z czasów gdy byliśmy mniej cywilizowani?
Kiedyś na Uniwersytecie Warszawskim (na Krakowskim) widziałem toaletę
koedukacyjną.
Taka tabliczka na drzwiach była.
Pracowałem też kiedyś w punkcie ZURT, tam był wspólny kibelek (1
kobieta) i kontrola sie czepiała, bo jakieś przepisy.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2016-03-31 00:54:53
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pań"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:ndgeio$hb4$2@news.icm.edu.pl...
> W dniu 30.03.2016 o 13:35, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 30 Mar 2016 13:31:39 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> Ale dlaczego od razu cały?
>>
>> Przecież Ty wcale się nie malujesz...
>
> No widzisz, Pszemolu! Niektórzy nawet w okularach nie widzą!
Niektórzy udają tylko, bo chcą być celowo wredne...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2016-03-31 01:00:49
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pań"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:129l4cylbmm9b.1eh6swhbwf9ev$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 30 Mar 2016 13:38:43 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 30.03.2016 o 00:48, Pszemol pisze:
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1vzysifge7zbw$.n0u5bd0gls6n.dlg@40tude.net...
>>>> Cóż, lista pasażerów bywa w PB długa, a przerwa dosyć krótka - jak na
>>>> tak
>>>> długą kolejkę pań do wc. Panów bywa w kolejce do wc zdecydowanie mniej,
>>>> więc jakoś nie mam problemu z oceną długości obu kolejek i korzystam z
>>>> męskiej kolejki i toalety bez oporów, zawsze przy wtórze złych
>>>> spojrzeń pań
>>>> "blond", złych, że nie wpadły na to same 3-)
>>>
>>> Czyżbyś wdrożyła ideologię gender-neutrality? No brawo!
>>
>> No ale ubliżać innym kobietom tylko dlatego, że zwieracze mają dość
>> silne, by nie musieć pokonywać wstrętu do smrodu męskiej _przydrożnej_
>> toalety? Przesada...
>
> Smród przydrożnej toalety??? - aż boję się myśleć, gdzie Ty się
> zatrzymujesz...
> 33333-]
Być może "na stacji benzynowej na przystanku pośrednim" :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2016-03-31 01:04:46
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pań"Cezary Grądys" <c...@w...onet.pl> wrote in message
news:56fc1451$0$660$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 29.03.2016 o 07:26, Pszemol pisze:
>> Tak sobie patrzę na kwestię dwu pomieszczeń w naszym
>> biurze i zastanawiam się właśnie po co są osobne toalety?
>> Nie wiem co się dzieje w damskiej :-) ale u nas w męskiej
>> nikt na golasa nie biega... Nawet jak stoi dwu panów obok
>> siebie przy pisuarach to przecież nikt nikomu nie zagląda.
>> To samo gdzieś w urzędach/sklepach jeśli chodzi o toalety
>> dla klientów czy też na dworcach toalety dla podróżnych...
>> Albo na uczelniach, w szkole, w restauracji czy kościele...
>> Więc o co właściwie chodzi? Czemu nie mogłoby być
>> jedno pomieszczenie z podwójną ilością przegródek z WC?
>> Czy to jakieś atawizmy z czasów gdy byliśmy mniej cywilizowani?
>
>
> Kiedyś na Uniwersytecie Warszawskim (na Krakowskim) widziałem toaletę
> koedukacyjną.
> Taka tabliczka na drzwiach była.
Fajna nazwa dla szkoły, ale dla toalety? :-)) Implikuje edukację w toalecie.
Hm... czego to taka toaleta (ko)edukuje korzystających z niej ludzi?
> Pracowałem też kiedyś w punkcie ZURT, tam był wspólny kibelek
> (1 kobieta) i kontrola sie czepiała, bo jakieś przepisy.
Widać były jakieś głupie przepisy, jak w tym kabarecie obok.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2016-03-31 08:45:51
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pańW dniu 31.03.2016 o 01:04, Pszemol pisze:
> "Cezary Grądys" <c...@w...onet.pl> wrote in message
> news:56fc1451$0$660$65785112@news.neostrada.pl...
>> Kiedyś na Uniwersytecie Warszawskim (na Krakowskim) widziałem toaletę
>> koedukacyjną.
>> Taka tabliczka na drzwiach była.
>
> Fajna nazwa dla szkoły, ale dla toalety? :-)) Implikuje edukację w
> toalecie.
> Hm... czego to taka toaleta (ko)edukuje korzystających z niej ludzi?
Miejsce zobowiązuje. ;)
Przy okazji przypomniało mi się, że u nas na basenie są 3 przebieralnie
- damska, męska oraz rodzinna. Rodzinna rozwiązuje problem "do której
szatni iść z dzieckiem?" - można z niej korzystać niezależnie od płci
(dziecka i swojej).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2016-03-31 08:46:54
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pańW dniu 30.03.2016 o 15:10, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 30 Mar 2016 13:49:21 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 30.03.2016 o 11:47, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 29 Mar 2016 17:52:58 -0500, Pszemol napisał(a):
>>>
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:1p7pi3ohhnefo$.dd9dzvj9zuwm.dlg@40tude.net...
>>>>> Dlatego, zwłaszcza w publicznych przybytkach, niczego nie dotykam, nie
>>>>> wieszam torebki na haku, a jeśli dotknąć czegoś trzeba (klamka, spust
>>>>> toalety, KLAPA w celu zamknięcia, bo ja zawsze ją zamykam), używam
>>>>> do tego papieru toaletowego trzymanego w ręce.
>>>>
>>>> I wtedy ręce masz sterylnie czyste, dzięki temu papierowi :-)
>>>
>>> Na pewno czyściejsze, niż te ściany z pokłądem "spraju". Ufam, że papier
>>> nie był wcześniej używany :->
>>
>> Nie był, ale na pewno został osprejowany.
>>
>
> Tylko na bcznej krawędzi - tę cześć spraju usuwam z rąk pod kranem :->
Niesssamowicie sprytne! Przecież bez użycia papieru nie mogłabyś tego
zrobić!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |