Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
From: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <e6i6vg$c2n$1@news.onet.pl>
Subject: Re: Osobowość (l)usera a osobowość geeka
Date: Thu, 15 Jun 2006 01:34:18 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
User-Agent: Hamster/2.0.0.1
Lines: 46
Message-ID: <44909566$0$22606$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 14 Jun 2006 23:02:00 GMT
NNTP-Posting-Host: 62.121.75.133
X-Trace: 1150326120 mamut2.aster.pl 22606 62.121.75.133:3931
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:346250
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marcin Ciesielski" <m...@o...nospam.pl> napisał w
wiadomości news:e6i6vg$c2n$1@news.onet.pl...
> [...] Co więcej, te osoby z góry mówią, że to wydaje im się za trudne.
> Kiedy jednak chodzi o rozmaite czynności umysłowe nie związane z
> komputerem, te same osoby wymiatają tak, że można się przy nich czuć jak
> człowiek lekko upośledzony.
W komputerach, jak i w innych ustrojstwach - młotkach, samochodach i
asfalcie jest coś takiego co można nazwać interfejsem użytkownika. Jeśli
sądzisz, że dyskutujesz sobie tutaj na grupie dyskusyjnej z kimkolwiek to
jesteś w błędzie :) Przypatrzmy się co tak naprawdę robimy.
Ponieważ pod słowami które właśnie czytasz jest podpis P.D. wyobrażasz
sobie, że wchodzisz w jakąs słowną interakcję z osobnikiem podpisującym się
P.D. Zejdźmy warstwę niżej. Zestaw odpowiednio uformowanych pikseli na Twoim
ekranie, tylko i wyłacznie dzięki swej formie, pozwala Ci nie traktować go
jako zestawu pikseli. Zejdźmy warstwę niżej. W pamięci komputera, w dwóch
bajtach zapisane są dwie liczby. W uproszczeniu, każda z tych liczb wskazuje
na przypisany jej ciąg bajtów, które "wysłane" w odpowiednim czasie na kartę
graficzną spowodują wyświetlenie się na ekranie odpowiednio uformowanych
pikseli, które Ty odczytasz jako "PD". Tak więc możesz pomyśleć sobie -
pisze do mnie PD. Zauważ, że każda z tych warstw jest tak jakby interfejsem
do warstwy niższej, która nie ma nawet najmniejszego związku funkcjonalnego
z warstwą która z niej korzysta. Właśnie z niezauważenia tego faktu bierze
się nierozumienie działanie tego czy innego ustrojstwa. Przykładowy firewall
jest czymś co ma zabezpieczać komputer - tę funkcjonalność nazwijmy
interfejsem użytkownika. Zejdźmy poziom niżej. Program, który w określonych
przypadkach dopuszcza ruch sieciowy a w innych nie dopuszcza. Mamy więc
warstwę przy pomocy której można realizować tzw. zabezpieczanie komputera.
Jeśli to zrealizujemy - nazwiemy naszą zabawkę firewallem. Ktoś, kto
zafiksuje się na funkcjonalności bezpieczeństwa, nijak nie będzie w stanie
zrozumieć jak to działa. Ogólniej rzecz ujmując, kwestia zasady działania
tego czy innego szmelcu jest zupełnie oderwana od tego, do czego ów szmelc
się wykorzystuje. Można sklecić procę i wykorzytywać ją do gnębienia
staruszek. Można ją nazwać babciobujca. Jeśli produkt się przyjmie, to
następne pokolenie we krwi będzie już miało, iż zasada działania babciobujcy
brzmi "wyceluj, naciągnij i nasłuchuj" a kwestia konfiguracji gumki i
patyczka będzie za trudna - i w tej kwesti, najmniejszego znaczenia nie
będzie miało to, że ów ktoś będzie wymiata przy czynnościach umysłowych
związanych z komputerem :)
--
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|