Data: 2001-06-11 12:01:30
Temat: Re: Ospa
Od: "Agnieszka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kaja <f...@f...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@f...pl...
> Była jeszcze jakaś czarna ospa, ale szczepili przymusowo na wietrzną.
>
> Pozdrawiam,
> Kaja
W Polsce nigdy wcześniej nie było szczepień na wietrzną ospę. Szczepionka
dopiero wchodzi i jest nowością.
Naprawdę nie chorowałyście na ospę wietrzną w dzieciństwie? 3 tygodnie bez
szkoły, wszystko swędzi a nie wolno się drapać, bo zostają ślady na całe
życie?
Ślad na ręce jest po szczepieniu na czarną ospę, której zarazki hodowano już
tylko w laboratorium i kilka lat temu zniszczono ostatnie szczepy. Obowiązek
szczepień zniesiono, bo na Ziemi nie ma już ani pół zarazka.
Niestety właśnie przechodzimy w domu kwarantannę, mój Michaś mógł się
zarazić tydzień temu, czyli najprawdopodobniej za 1-2 tygodnie będziemy
znowu mieli w domu choróbsko.
A "wiatrówke" lepiej przejść w dzieciństwie, im później się ją złapie, tym
ciężej się ją przechodzi. No i jest niebezpieczna dla dzidziusiów w
brzuszkach, zwłaszcza jeśli mama złapie ją tuż przed porodem.
---------------------------
Pozdrowienia
Agnieszka i Michaś (23 m)
|