Data: 2007-02-13 15:22:58
Temat: Re: Ostracyzm a sekciarstwo ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Magdalena <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@l...googleg
roups.com...
> > > Czy ludzie naprawdę uważają że najkrótszą drogą do szcześcia jest próba
zmienienia całego świata i innych pod siebie albo wyeliminować wszystkich "opornych"
i "niewygodnych" ze swojego otoczenia? ;)
>
> >W sensie, ze w końcu to "wykrztusiłeś" z siebie ;)
> >Wcześniej nie "wykrztuszałeś", nie tak dobitnie, w każdym razie ;)
>
> "W końcu"?
> Ależ ja o tym trąbię wszędzie gdzie mogę ;P
Nie na taka skalę, jak teraz ;)
===
Nie na tej grupie po prostu -zazwyczaj było to p.s.rel
> Widać jeszcze ci się nie trafiło
> [to nic że w Googlach jest około 7600 "okazji"] ;)
>
> Swoją drogą mówisz jak ludzie z tzw. RRN-u
Mówię po swojemu ;)
A skąd wiesz jak oni mówią? Jesteś jednym z nich? ;)
===
Byłem jakiś czas "rozpatrywany jako..." -a przybnajmniej za takiego mnie uważano...do
czasu aż się "nie sprawdziłem" ;)
Noszę po tym co tam "zapoznałem"/a wlazłem dość głęboko/ głebokie przekonanie że to
swoista psycho-sekta "na łonie...". Np mają stopnie wtajemniczenia o których adepci
nic nie wiedzą -jak nieprzymierzając masoni... ;)
Może kogoś tutaj zainteresuję nimi? ;P
Naprawdę: metody rekrutacji i indoktrynacji mają świetne! ;)
> Znasz takich? ;)
Słyszałam o nich, nie mam jednak nic wspólnego z żadnym ruchem ;)
===
W Warszawce sobie dość poczynają.
Ich główny góru tam egzystuje/ował?/.
|