Data: 2012-05-23 14:25:26
Temat: Re: Otwierają oczy
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 22 May 2012 13:35:04 +0200, Skrypëk napisał(a):
>
>> Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>> Dnia Tue, 22 May 2012 05:03:39 +0200, Skrypëk napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>> Dnia Mon, 21 May 2012 22:50:42 +0200, Skrypëk napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>> Dnia Mon, 21 May 2012 12:01:25 -0700 (PDT), glob napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Może nawet wierzyć w latające wielbłądy, ma do tego prawo, bo
>>>>>>>> to jego życie a nie twoje, jego wybór i dlatego pokazujesz to
>>>>>>>> samo co katole,
>>>>>>>
>>>>>>> Więc czego ty chcesz od "katoli"? Nie podobają ci się nasze
>>>>>>> latające wielbłądy?
>>>>>>
>>>>>> Nie podają mu się zapewne miliony ofiar jakie mają na koncie twoi
>>>>>> pasterze.
>>>>>
>>>>> Nasze wielbłądy odróżniają dobrych od złych
>>>>
>>>> Znaczy Swoich od Onych.
>>>
>>> Nie, znaczy co napisałam. Może dla CIEBIE to co piszesz/mówisz
>>> znaczy zupełnie co innego niż jest, ale nie dla mnie. No ale z
>>> kolei stąd własnie Twoje kłopoty...
>>>
>>>>
>>>>> i na pewno nie utożsamiają pasterzy z ich Panem.
>>>>
>>>> Jest to mało istotne ile wy owieczki tam macie szczebli
>>>> wiernopoddaństwa w swoich głowach.
>>>
>>> Prawda? Nie warto się tym zajmować
>>
>> Zgadza się. Żadna to różnica, czy pan papież jest czarodziejem na
>> dziesiątym czy trzydziestym levelu.
>>
>>>> Bozi nie ma - żaden niewidzialny przyjaciel nad tobą nie czuwa,
>>>> wszelki los zgotowałaś sobie sama i musisz zacząć brać
>>>> odpowiedzialność za własne życie i decyzje.
>>>
>>> Tak masz?
>>
>> Każdy tak ma. Tylko niektórzy jeszcze do tego nie dorośli i nadal
>> wierzą w dziecinne bajki.
>
> Po prostu odpowiadają za swoje życie
Bynajmniej. Zwalają odpowiedzialność na jakieś niewidzialnego przyjaciela.
> i nic Ci do tego
Gdybym monoteizm nie prowadził do powstania toalitarnych systemów władzy i
niszczenia naturalnych stosunków międzyludzkich, to wtedy mógłbym powiedzieć
że "nic mi do tego". Niestety wiara w bozię jest bardzo szkodliwa dla całego
społeczeństwa.
> Ty masz własne bajki.
Ja na podstawie Gry o Tron nie podejmuję ważnych decyzji życiowych, nie
przebieram się na ślub za wilka ani nie wciskam dzieciom ciemnoty, że te
historie wydarzyły się naprawdę.
|