Użytkownik "....co to..." <c...@t...ca> napisał w wiadomości
news:dk4ksa$kp$1@news.dialog.net.pl...

> Tylko najwiekszy problem mam dziecko w wieku przedszkolnym
> a z tego co czytalem przedszkole to najwieksza wylegarnia
>
> stosowalem pyrantelum cala rodzina, ale po ok 6-8 miesiacach nawrot
> czy pyrantelum jest obojetne dla organizmu ? z tego co czytalem chyba nie
> wiec
> nie powinna sie go czesto stosowac
>
> moze ktos zna inne leki obojetne dla organizmu
>

Jak byłam dzieckiem, to mama leczyła mie z owsików (dosyć skutecznie
zresztą) gotując mi codziennie kwaśne zupy (ogórkowa, kapuśniak), a do tego
jadłam na potęgę pestki z dyni.
A ta na marginesie, to kiedyś czytałam też ciekawy artykuł, że inwazje
owsików leczy się tylko wtedy, gdy są jej objawy. Jeśli jedynie w badaniu
okaże się, że w kale są obecne jajeczka - leczenie nie jest konieczne.

Pozdrawiam, Marta