ja miałam robiony dość głęboki pilling, (łuszczyłam się tydzień i wyglądałam
strasznie :) ) ale później miałam buzie jak królewna śnieżka, do teraz
prawie nie mam problemów z wypryskami , jeśli się pojawiaja to takie
płytkie, malutkie, wcześniej miałam problemy z cerą. Jednak taki piling
wydelkaca naskórek, który jest cienszy a to nie najlepiej, szybko się
przesusza a i chyba łatwiej pojawiają się zmarszczki , koleżanka po takim
zabiegu dostała alergii skórnej prawie na wszystkie kosmetyki. Konkluzja
jest taka: jak nie musisz - nie masz przebarwień czy tragicznego trądziku -
to sobie odpuść, jeżeli jadnak już się zdecydujesz to niech ci ten zabieg
wykona lekarz dermatolog, niestety jestem z Krakowa więc ci nie polecę
zadnego z gabinetów w Warszawie, ale na pewno takowe w stolicy istnieją.
pozdrawiam