Data: 2008-02-14 00:21:54
Temat: Re: PIEPRZE WALENTYNKI
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
> Użytkownik "tren R" napisał:
>> no wiesz że nie masz dupy a masz w dupie, a jak możesz mieć w dupie
>> jak nie masz przecież dupy, wiesz taka sprzeczność, bo niby nie
>> masz, a masz, to się dupy, znaczy, kupy nie trzyma, że masz w dupie
>> i nie masz dupy, to jest nielogiczne i niezrozumiałe, nie mieć i
>> mieć, wiesz coś nie pasuje, taka jakaś się robi fałszywa nuta, taki
>> zgrzyt, bo jak można naraz takie dwie rzeczy mieć i nie mieć,
>> korzystać z czegoś czego się nie ma, rozumiesz, tak jakby mieć
>> ciastko i zjeść ciastko i mieć ciastko znowu, no wiesz, nie masz
>> dupy a tu nagle mówisz, że masz w dupie, to że niby masz w czym, w
>> nicości jakiejś, wiesz, piszesz do rozumnego człowieka, wiesz on się
>> zastanawia, co jest grane, gdzie jest w końcu ten sens tego, czy się
>> pomyliłeś, czy może literę gdzieś zjadłeś, no wiesz od razu cię
>> usprawiedliwiam, ale wiesz lubię jak coś jest napisane z sensem,
>> żeby to robiło wrażenie, a nie tylko tak o dupie maryni, bo właśnie,
>> o, o dupie mowa, a przecież dalej nie wiem, jak to z tą dupą, gdzie
>> ona, czy jest u ciebie, czy co w końcu, nie wytłumaczyłeś do końca,
>> wydaje mi się, że potrzeba to jakoś wyjaśnić, żeby nie było tego
>> niesmaku, tego niezrozumienia i niespójności komunikacji na linii
>> autor-czytelnik, rozumiesz, napisz co z tą dupą, żeby było wszystko
>> jasne i konkretnie pokazane, bo tak to sie można domyślać i po co,
>> jeszcze każdy się inaczej domyśli, a po co ma się każdy inaczej
>> domyślać, to niepotrzebne jest, proszę cię
> Trochę przydługi to zdanie, żeby je do sygnaturki wstawić... :DDD
Bedum jaja, jak adresat zrozumi! :DDD
--
pozdrawiam
michał
|