oczywiście, że są widoczne, a co do tego że nikt się nie odzywał, to myślę
że nikt nie chciał ci sprawiać kłopotu, ale ja to jestem bardzo chętna na te
wzorki, bo ostatnio opętała mnie mania wytwarzania na szydełku przeróżnych
ciuszków, oj czasu mi brakuje, a poprawka za pasem