Data: 2002-03-25 16:44:59
Temat: Re: PLONK
Od: "beata" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał > taaa, plonk to wspaniale
lekarstwo na brak merytorycznych argumentow..
>
> mnie tez nie chce sie z toba gadac, bo nasze horyzonty myslowe nie maja
> wspolnych punktow...
Daj spokoj. Nie ma po co.
Wielu psychologow cierpi na gleboki kryzys przydatnosci wlasnego zawodu.
Jednoczesnie chcieliby sie poczuc lekarzami dusz, a instrumentarium brakuje-
jakas recepta, pieczatka, moze wypisanie zwolnienia...:-)
Powtarzam: wielu, nie wszyscy. A kolega mikrus w ogole jest przedstawicielem
radykalnego odlamu bojowki psychologicznej poslugujacej sie szalenie
subtelna intelektualna prowokacja. A to o cienkim sikaniu wyrwalo mu sie
jeno z glebokiej podswiadomosci :-)
beata
m...@o...pl
|