Najgorsze (chyba) jest tu to, że ~dobrze znam takich ludzi
z tych 60%, którzy głosują na PO, ale i ~znam takie osoby
z tych 40%, którym bliższy wydaje się maoizm PiS-iorski.


Tak więc podziały polityczne w PL nie odzwierciedlają tego
podziału na złodziei, kłamców, obłudników i buraków dumnych
ze swojej tępoty oraz prymitywizmu vs pozostali.

Czyli polish refuse (polish brothel) jest praktycznie "wszędzie".

--
CB


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:8bed864a-4a67-4b76-a7c5-d34c25e0ecad@p12g2000vb
o.googlegroups.com...

> A ty glob: jesteś jeszcze w tych 40%, czy już bardziej
> w tych 60%-ach?
> Jak oceniasz?

Myślę że nigdzie, ja się zawsze pokazuję jako osoba, bo jako osoba a
nie polak nie wpada się w ten małpi cyrk tańczenia przed innymi
krakowiaka i te wierzgania z rzeczywistością za pomocą polskich
kompleksów. Są trudne sytułacje gdy ktoś pyta o obywatelstwo i
wtenczas się zapadam, strasznie wstydzę, pojawiają się myśli-za co te
upokorzenia i poniżenie.