Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
STED!not-for-mail
From: medea <x...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: POLISH REFUSE
Date: Sun, 06 Feb 2011 22:16:52 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 118
Message-ID: <iin347$7th$1@news.onet.pl>
References: <iii99p$2stg$1@news.mm.pl> <iijt9i$g2p$3@news.onet.pl>
<iijual$6l3$1@mx1.internetia.pl> <iik1pv$7tv$1@news.onet.pl>
<iik26r$2smt$1@news.mm.pl> <iik5cd$nk0$1@news.onet.pl>
<iik7ql$2u5l$1@news.mm.pl> <iik9s4$bpn$1@news.onet.pl>
<iil09g$kvn$1@news.mm.pl>
NNTP-Posting-Host: 188.146.19.118.nat.umts.dynamic.eranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1297027019 8113 188.146.19.118 (6 Feb 2011 21:16:59 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Feb 2011 21:16:59 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; pl; rv:1.9.2.13) Gecko/20101207
Thunderbird/3.1.7
In-Reply-To: <iil09g$kvn$1@news.mm.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:584441
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-02-06 03:14, cbnet pisze:
> Bzdury.
>
> Trzeba tylko rozumieć jakie zagadnienia wiążą się z używaniem
> języka polskiego.
>
> Otóż ogromna większość Polaków popełnia sporadycznie błedy
> ortograficzne w języku pisanym.
To ciekawe, skąd taka teza. Wystarczy wejść na różne fora internetowe i
poczytać trochę, żeby się przekonać, że tak nie jest. Pewnie w
porównaniu z użytkownikami angielskiego wypadamy lepiej (angielska
pisownia jest najtrudniejsza ze wszystkich języków przynajmniej
europejskich i właściwie wymagałaby specjalnego alfabetu albo
przynajmniej dodatkowych znaków), ale raczej nie powiedziałabym, że
błędy ortograficzne w polskim popełniamy sporadycznie.
> Polakom bardzo trudno przychodzi nauka języków obcych,
O tym później.
> Również jako jeden z niewielu języków na świecie, polski posiada
> "znawców językowych" (takich jak np Miodek), którzy są niejako
> strażnikami poprawności językowej i rozstrzygają, które wyrażenia
> są poprawne językowo, a które nie.
> Notabene: inne języki nie mają (i nie potrzebują) takiej "instytucji",
> stąd ewoluują "samoistnie" prawdopodobnie szybciej niż polski.
Tu się zgodzę, że instytucje rzekomo stojące na straży poprawności robią
niejednokrotnie więcej złego, niż dobrego IMO, bo niepotrzebnie krępują
naturalny rozwój języka, pielęgnując różne językowe sztuczności.
Nieprawdą jest jednak, że stanowimy pod tym względem jakiś wyjątek. Np.
Akademia Francuska już od XVII wieku czuwa nad tym, żeby nie
wprowadzano do francuskiego zbyt wielu nowotworów językowych.
Prawdą jest też, że język polski ewolucyjnie jest mniej zaawansowany niż
języki romańskie czy germańskie, a pod niektórymi względami nawet mniej
od rosyjskiego.
>
> Dlaczego tak się dzieje?
> Ponieważ język polski to jeden z najbardziej złożonych
> i najtrudniejszych języków na świecie.
To jest raczej efekt, a nie przyczyna. Polski jest trudny, ponieważ nie
ewoluował tak jak inne, a ewolucja w przypadku języka oznacza
upraszczanie się pod względem gramatycznym. Zresztą inne słowiańskie
języki też wolniej ewoluują. Np. w czeskim do tej pory są długie i
krótkie samogłoski. A zauważ, jak Czesi dbają o czystość swojego języka.
Nie wiem, czy u nich czuwa nad tym jakaś instytucja, ale np. bardzo dużo
obcych słów które w polskim łykamy bez popitki, oni sobie tłumaczą
(choćby ten słynny Batman Nietoperek), nie wspominając już o dodawaniu
do obcych nazwisk rodzajowych końcówek żeńskich (np. Merkelova).
> W języku polskim nie występują tzw idiomy, gdyż są zbędne.
Skąd taka kuriozalna teza?
> Język polski zawdzięcza to złożonej konstrukcji i rozpiętości
> tego co wszystkiego jest w stanie precyzyjnie oraz zwięźle
> wyrazić, stąd dalsze "skróty słowne" nie są praktycznie
> konieczne.
Idiomy to nie są "skróty słowne".
>
> To wszystko sprawia, że zasoby w mózgu niezbędne do
> poprawnego wykorzytywania języka polskiego są obszerniejsze
> niż w przypadku innych języków.
>
> Weźmy teraz tego Szwajcara: intensywnie uczył się polskiego
> 6-7 lat i jego znajomość polskiego jest dosyć dobra.
> Ile czasu zajęło mu opanowanie na poziomie ponad dobrym
> języka angielskiego?
> IMHO wystarcza do tego 5 lat lata intensywnej nauki...
>
> ale przeciętnemu Polakowi potrzeba na to dłużej IMHO,
> gdyż dysponuje mniejszymi zasobami umysłowymi gotowymi
> do wykorzystania w trakcie nauki innego języka niż bardzo
> "obszerny" język polski.
Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale czyżbyś wychodził z założenia, że
(obrazowo pisząc) jeżeli pozna się jakiś jeden język, to zajmuje on nam
miejsce w mózgu dla następnego?
Co do nauki języków - jeżeli chodzi o szybkość nauki, to dużo zależy od
tego, jakiego języka się uczy człowiek w porównaniu z językiem natywnym.
I to można rozpatrywać przynajmniej pod dwoma względami - fonetycznym
(zakres częstotliwości dźwięków) i gramatycznym (np. czy to język
pozycyjny, czy fleksyjny). Wiesz, że rosyjski ma zakres częstotliwości
dźwięków od 125 do 12000 Hz, co daje Rosjanom praktycznie nieograniczone
możliwości w nauce języków obcych? Język polski jest pod tym względem
bardzo zbliżony do niemieckiego pol. 125-4000Hz, niem. 125-3000Hz), dla
porównania angielski ma 2000-12000 i mija się zupełnie z francuskim
125-250 oraz 1000-2000Hz (dlatego Francuzi podobno bardzo źle mówią po
angielsku).
Oczywiście na to nakładają się jeszcze różnice albo podobieństwa w
gramatyce i słownictwie.
>
> Dla kontrastu: język angielski jest jednym z najprostszych
> języków na świecie, i m.in. dlatego jest tak bardzo powszechny
> jako język w kontaktach międzynarodowych.
Pod względem gramatycznym jest najprostszy, ale ponieważ jest używany na
ogromnym obszarze, to ma bardzo rozbudowane słownictwo i bardzo
zróżnicowaną wymowę. My się tu nauczymy w szkołach struktur
gramatycznych i jakiegoś podręcznikowego słownictwa, a potem pojedziemy
do Australii albo USA i musimy się uczyć go niemal na nowo. Dlatego
Polak lepiej się dogada po angielsku np. z Niemcem, niż z Anglikiem. ;)
> I to tyle wykładu nt istotnej wyjątkowości języka polskiego
> oraz niektórych skutków z tego wynikających.
Dziękuję bardzo.
Ewa
|