cbnet napisał(a):
> Generalnie: strasznie p�ytko i sztywnymi stereotypami
> rozumujesz.
>
> Zgadzam si�, �e gdybym nazwa� kogo� "kurw�" kto na to
> nie zas�uguje ponad-subiektywnie), to by�oby to to�same
> z samozag�ad�.
>
> W tym wypadku jednak jestem wystarczaj�co pewien,
> �e nie pozostaj� ani pierwsz�, ani ostatni� osob�, kt�ra
> zdoby�a si� na co� tak esktremalnego wobec tych
> konkretnych os�b.
>
> Nie masz zaufania do ludzi i nie masz zaufania do samej
> siebie.
> Ukrywasz si� za sztywnym gorsetem stereotyp�w, feruj�c
> mi�e, poprawne "wyroki", kt�re s� obliczone na zjednanie
> sobie akceptacji i sympatii otoczenia.
>
> Gdybym by� taki zachowawczy jak ty nie by�bym zdolny
> do elastycznego kwalifikowania mojego otoczenia na
> podstawie "nieidentyfikowalnych" przes�anek i nie by�oby
> tematu, ale nie jestem aďż˝ tak wystraszonym dzieckiem
> we mgle.
>
>
> Napadaj�c na mnie post�pi�a� wbrew sobie.
> Bardziej zale�a�o ci na przekazaniu mi tego co napisa�a�,
> czy na punktach akceptacji ze strony otoczenia?
>
> --
> CB
>
>
> U�ytkownik "p?rform?rka" <m...@i...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:232737f2-059d-4e57-907f-e6a55650e2b0@o8g2000vbq
.googlegroups.com...
>
> > ... Im wiecej szacunku do ludzi tym wiekszy
> > szacunek do samego siebie

Od razu widać że jest do niczego w łóżku. Jak to dobrze że mi się ''
przyjemność odkryła''. Teraz zawsze rozpoznam.