Data: 2004-11-11 20:14:10
Temat: Re: POMOCY!!!
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mordka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cmvoe7$22qr$1@node2.news.atman.pl...
Myślę, że trzeba byłoby znaleźć coś takiego, taką czynność ktora was łączy,
a nie wymaga gadania. Np. wspólne milczące grzybobranie. Zobacz jak to
jest - nawet jak jest między wami jakaś bariera, człowiek gdy znajdzie
grzyba (szczególnie tam gdzie bezrybie i bezracze) chce się komuś
pochwalić - wystaczy szczery uśmiech i pokazanie zawartości koszyka - mamy
docenienie. Nie żadne tam pokazywanie drugiej stronie, że jest się lepszym
grzybiarzem. Ktos te grzyby musi później zrobić, ale po kiego gadać w
trakcie - sama czynnośc łączy - gadanie i rozwiązywanie problemów "na siłę"
dzieli. W sumie .... chyba najgorszym pomysłem na zbliżenie jest
gadanie/działanie, wystarczy samo czucie zrozummienia drugiej strony a nie
gadanie kto komu kiedy i co powiedział i jak to poprawić. To jest
rozwiązanie a'la amerykański film, gdzie każdy problem można rozwiazać
poprzez długa rozmowę poprzedzoną wizytą u lokalnego szamana zwanego -
osobisty psychoterapeuta o specjalizacji bezstresowego mycia garnków. Fuj.
Na post po grzybie zaprosił
P.D.
|