Data: 2005-10-16 21:00:08
Temat: Re: POMOCY!!! Całkowicie zerwane ścięgno achillesa - leczenie bezoperacyjne ???
Od: Harry Haller <b...@h...com.wytnij>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 16 Oct 2005 22:39:26 +0200, "Wind" <i...@i...pl>
wrote:
>MAM 2 PYTANIA
>1. Czy ortopeda mówiąc mi że mam całkowicie zerwane ścięgno - wprowadza mnie
>tym w błąd,
>aby nastraszyć (może pochwalić się jakim jest specjalistą) ale za to leczy
>mnie prawidłowo?
>
>2. Czy ortopeda mówi prawdę, że mam zerwane ścięgno - ale leczy mnie źle, bo
>bezoperacyjnie?
Ty nie potrzebujesz lekarza by uzyskać odpowiedzi - ty potrzebujesz wróżki.
Co do leczenia operacyjnego / zachowawczego ( bez operacji )
Ostatnio coraz częściej leczy się zerwania ścięgien Achillesa bez operacji.
Powodzenie leczenia bez operacji zależy od tego czy w gipsie , który robi się w
20 stopniowym zgięciu podeszwowym stopy końce zerwanego ścięgna się dotykają
( jeśli nie to oczywiście nie ma się co zrastać )
Sprawdza się to oczywiście USG
U mnie leczenie bezoperacyjne wygląda tak :
-1 tydzień gips w zgięciu podeszwowym stopy ( 20 stopni)
-dalej na 6 tygodni ( dzień i noc ) specjalny bucik który uniemożliwia
wyprostowanie stopy i ma obcas ca. 3 cm ( działa praktycznie jak gips
ale jest wygodniejszy dla pacjenta )
- przez dalsze 2 tygodnie bucik tylko w ciągu dnia
jak się nie ma takiego gadżetu to i gips może być - w sumie 7 tygodni
wszystko się zgadza
- dodatkowo od czwartego tygodnia izometryczne ćwiczenia
pełną sprawność osiąga się po 3-4 miesiącach
Jesli chodzi o prognozę ( szanse , że wszystko będzie ok )
to jest ona praktycznie taka sama jak przy leczeniu operacyjnym
( przy zachowaniu warunków o których powyżej )
U około 2 % pacjentów dochodzi do ponownego zerwania
( najczęściej w ciągu pierwszych 3 miesięcy )
Podsumowując - ortopeda nie wpuszcza cię w maliny,
ale powinien jeszcze zrobić USG.
Jeśli mimo gipsu końce zerwanego ścięgna nie dotykają się
to zabieg bedzie konieczny.
--
Leszek Słodkowski aka Harry Haller
gg 1398692 harry[at]harryhaller.com
Paderborn , Niemcy
|