Strona główna Grupy pl.sci.medycyna POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka

Grupy

Szukaj w grupach

 

POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-14 21:28:07

Temat: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "Robert" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam szanownych grupowiczów!

Mam poważny problem.
Moja dziewczyna od półtora tygodnia ma biebunkę,
silne bule brzucha i na początku (pierwsze 3 dni) wymiotowała.
Słychać "burczenie" w brzuchu.
Teraz stan się pogarsza. Pomijając odwodnienie, to już nie ma
czym wydalać. Leci jej tylko sam śluz!!
Po wszystkim co zje zaraz leci do toalety.
Nie ważne czy to jest woda, sucharki czy normalny obiad.

Nie wiemy co robić. Nospa, Loperamid, Smekta nic nie pomaga.
Nawet kompot z jagód nie wiele pomógł.

Wykluczam zatrucie, ponieważ ja jem to co ona a mi nic nie jest.
Słyszałem o grypie żołądkowej. (Podobno trzyma 2 tygodnie).
Ale tak nparawdę nie wiem co to jest. Może jakaś bakteria lub
wirus. Sam już nie wiem. Jestem bezradny!

Jeśli ktoś wie co to jest lub miał (ma) podobne objawy albo
wie jak to zwalczyć, to proszę o niezwłoczny kontakt na grupie
lub na privie.
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc, za którą z góry dziękuję.

Pomóżcie!!!
Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-02-14 21:31:32

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "Aska" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam szanownych grupowiczów!
>
> Mam poważny problem.
> Moja dziewczyna od półtora tygodnia ma biebunkę,
> silne bule brzucha i na początku (pierwsze 3 dni) wymiotowała.
> Słychać "burczenie" w brzuchu.


a moze tak pora udac sie do lekarza??a nie szukac wirtualnie pomocy ?? moze
byc tyle roznych przyczyn, zwlaszcza ze trwa juz poltora tygodnia

madry to to nie jestes , gdybym to ja byla na Twoim miejscu juz dawno bym
zaprowadzila dziewczyne do lekarza a nie siedziala przed netem i szukala pomocy

Aska

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-02-14 21:48:26

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "gostek" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

sluchaj - ja lekarzem nie jestem (!) - ale moim zdaniem z silna biegunka to
mozna walczyc gora jeden dzien samodzielnie i to jesli osoba jest dorosla i
w miare ogolnie zdrowa, plus nastepuje poprawa

szkoda sie meczyc, pedzcie do lekarza

pewnie to moze byc wszystko i zatrucie (bo wcale nie jest powiedziane, ze
mimo ze jecie to samo to nie jest to zatrucie), poprzez grype zoladkowa,
skonczywszy na jakis nietypowych sprawach

jesli nie macie mozliwosci udania sie do lekarza - to dosc silnym lekiem
jest Nifuroksazyd - ale sprzedaja go tylko na recepte, wiec nie wiem czy uda
ci sie go wyblagac w aptece - jesli juz bys go dostal to z tego co pamietam
bierze sie go co 6 godzin (rowniez w nocy!) przez 6 dni (dziala szybko,
najpozniej po 2 dawce jest silna poprawa) ale nie zaleca sie go
przerywac(czyli nalezy brac 6 dni) (tak mi zawsze mowil lekarz w podobnych
sytuacjach) - ale ja bym mimo wszystko uderzyl zdecydowanie!!! do lekarza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-02-14 21:53:14

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "gostek" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> a moze tak pora udac sie do lekarza??a nie szukac wirtualnie pomocy ??
moze
> byc tyle roznych przyczyn, zwlaszcza ze trwa juz poltora tygodnia
>
> madry to to nie jestes , gdybym to ja byla na Twoim miejscu juz dawno bym
> zaprowadzila dziewczyne do lekarza a nie siedziala przed netem i szukala
pomocy

o w morde - nie doczytalem, myslalem, ze to trwa pol tygodnia, ale napisales
poltora (!!!!!) - przeciez to samobojstwo poltora tygodnia przy silnej
biegunce bez lekarza - nie lubie ludzi besztac, ale jestescie
_niepowazni_!!!!!! - to juz moze byc kwestia nie tylko zdrowia, ale nawet i
zycia (ze juz nie wspominajac, ze doprowadzenie organizmu do normalnego
funkcjonowania po takim rozlegulowaniu tez latwe nie bedzie!)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-02-14 22:13:35

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "medevacs aka starcom" <zapyt@j_sie_to_Ci_moze_powi.em> szukaj wiadomości tego autora

> jesli nie macie mozliwosci udania sie do lekarza - to dosc silnym lekiem
> jest Nifuroksazyd - ale sprzedaja go tylko na recepte, wiec nie wiem czy
> uda
> ci sie go wyblagac w aptece - jesli juz bys go dostal to z tego co
> pamietam
> bierze sie go co 6 godzin (rowniez w nocy!) przez 6 dni (dziala szybko,
> najpozniej po 2 dawce jest silna poprawa) ale nie zaleca sie go
> przerywac(czyli nalezy brac 6 dni) (tak mi zawsze mowil lekarz w podobnych
> sytuacjach) - ale ja bym mimo wszystko uderzyl zdecydowanie!!! do lekarza

ja tez lekarzem nie jestem i skoro Ty tez, to mu nie kaz na lewo kupowac
leki na recepte i lykac i to jeszcze w dawkach, ktorych nie jestes pewien. W
ogole nie powinienes mu mowic takich rzeczy, bo bedzie dalej kombinowac, a
dziewczyna mu, ze tak brzydko powiem zejdzie z odwodnienia. Skoro z nia jest
tak fatalnie to moze niech zadzwoni po pogotowie, bo ja nie wiem czy ona
bedzie w stanie dojsc do samochodu zeby podjechac do przychodni. Lekkie
odwodnienie to sru ale jak ona ma ciezka biegunke to na zdrowy rozsadek moze
wymagac hospitalizacji, chociazby w celu nawodnienia. Robert niech leci z
nia szybko do lekarza, a poki co moze tu by sie tez jakis grupowy lekarz
wypowiedzial (czy aby ja bzdur teraz nie napisalem).

--
pozdrawiam
medevacs aka starcom
//Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-02-14 22:37:49

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: piotrtr <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 14 Feb 2005 22:28:07 +0100, Robert napisał(a):

> Witam szanownych grupowiczów!
>
> Mam poważny problem.
> Moja dziewczyna od półtora tygodnia ma biebunkę,
> [ciach]
> Pomóżcie!!!

gdyby tętno przyspieszyło do 100, ciśnienie skurczowe spadło poniżej
100, dziewczyna zaczęła się lać przez ręce, zbladła, zaczęła
majaczyć, przestała oddawać mocz - dzwoń po pogotowie.

jeśli nie - raniutko do lekarza - dzwoń do rodzinnego, pytaj gdzie macie
się udać (konkretnie do jakiego szpitala, na jaką ulicę), jedź z nią
tam i myśl pozytywnie.

pozdrawiam,
piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-02-14 23:06:45

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "gostek" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ja tez lekarzem nie jestem i skoro Ty tez, to mu nie kaz na lewo kupowac
> leki na recepte i lykac i to jeszcze w dawkach, ktorych nie jestes pewien.
W

dlatego wlasnie zastrzegalem by nie kombinowac, ale lepiej isc do lekarza

o tym leku napisalem z jednego tylko powodu - bo a nuz gosciu jest moze
gdzies zagranica i nie ma pieniedzy i boi sie kosztow leczenia itd. (albo
jakas inna dziwna wyjatkowo sprawa) choc nawet wtedy szukalbym chyba w
takiej sytuacji pomocy lekarskiej a pieniedzmi martwil sie pozniej - juz
wiele razy lekarze przepisywali ten lek mojej rodzinie przy silnych
biegunkach ktore sie zdarzaly, stad jak sadze jest wskazany, pod warunkiem
jak sie domyslam, ze wykluczy sie cos powazniejszego

jesli autor watku nie jest w jakiejs nietypowej wyjatkowo sytuacji, to po
prostu _nie_potrafie_zrozumiec_ jak mozna przy silnej biegunce przez poltora
tygodnia nie isc na wizyte do lekarza, to mi sie nie miesci w glowie

mala dygresja - mimo ze nie zawsze bezgranicznie ufam lekarzom, to wychodze
z zalozenia, ze skoro tyle lat sie uczyli by dostac dyplom, to warto
przynajmniej z isc do lekarza, by uslyszec jego opinie, a pozniej albo
zastosowac, albo np. uderzyc do kolejnego lekarza itp. (ale bez stosowania
na raz lekow od dwoch bo wtedy latwo namieszac!!), lub w przypadku chorob
chronicznych ale nie wymagajacych pilnego leczenia sprobowac alternatywnych
metod (np. ziol), wracajac do opisywanej sytuacji jeszcze raz powtarzam po
prostu nie miesci mi sie to w glowie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-02-15 00:50:48

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "Jacek Tusuńaki" <s...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert <k...@g...pl> napisał(a):

> Witam szanownych grupowiczów!
>
> Mam poważny problem.
> Moja dziewczyna od półtora tygodnia ma biebunkę,
> silne bule brzucha i na początku (pierwsze 3 dni) wymiotowała.
> Słychać "burczenie" w brzuchu.
> Teraz stan się pogarsza. Pomijając odwodnienie, to już nie ma
> czym wydalać. Leci jej tylko sam śluz!!
> Po wszystkim co zje zaraz leci do toalety.
> Nie ważne czy to jest woda, sucharki czy normalny obiad.
>
> Nie wiemy co robić. Nospa, Loperamid, Smekta nic nie pomaga.
> Nawet kompot z jagód nie wiele pomógł.
>
> Wykluczam zatrucie, ponieważ ja jem to co ona a mi nic nie jest.
> Słyszałem o grypie żołądkowej. (Podobno trzyma 2 tygodnie).
> Ale tak nparawdę nie wiem co to jest. Może jakaś bakteria lub
> wirus. Sam już nie wiem. Jestem bezradny!
>
> Jeśli ktoś wie co to jest lub miał (ma) podobne objawy albo
> wie jak to zwalczyć, to proszę o niezwłoczny kontakt na grupie
> lub na privie.
> Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc, za którą z góry dziękuję.
>
> Pomóżcie!!!
> Robert
>
>


Iść na dyskotekę potańczyć wypić piwo ,opić się

A na poważnie
1- trzemu nie poszliście do lekaża ?

Jesteś koleś et szkoda gadać


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-02-15 08:21:43

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "Robert" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> o w morde - nie doczytalem, myslalem, ze to trwa pol tygodnia, ale
napisales
> poltora (!!!!!) - przeciez to samobojstwo poltora tygodnia przy silnej
> biegunce bez lekarza - nie lubie ludzi besztac, ale jestescie
> _niepowazni_!!!!!! - to juz moze byc kwestia nie tylko zdrowia, ale nawet
i

Macie rację! Tylko, że my już byliśmy u lekarza (o czym niestety
nie wspomniałem wcześniej). To on właśnie przypisał Smektę,
Nospę i Loperamid. Ale to nic nie pomaga.
Wiem, że należałoby to leczyć szpitalnie, lecz tu pojawia się
kolejny problem. Ona ma teraz okres karencji w ZUS'ie i
nie bardzo nas stać na takie leczenie. Ach! Szkoda gadać...
Spróbuję z tym Nifuroksazydem. Może on coś pomoże.

Dlatego właśnie pytam na grupie, bo a nóż znajdzie się jakiś
lekarz, co bezinteresownie może pomóc.

W każdym razie dziękuję serdecznie za odpowiedź

Pozdrawiam
Robert




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-02-15 11:36:57

Temat: Re: POMOCY! Przewlekły ból brzucha - biegunka
Od: "Mermaind" <j...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robert" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cusb4s$sek$1@inews.gazeta.pl...
> nie wspomniałem wcześniej). To on właśnie przypisał Smektę,
> Nospę i Loperamid. Ale to nic nie pomaga.

Jeśli chodzi o grypę żołądkową itp. to rzeczywiście może trwać 2 tygodnie.
Tyle czasu miał ją mój synek (pierwsze dni wymioty, potem biegunka, był pod
kontrolą lekarza, choć nie w szpitalu)

Z doświadczenia. Po pierwsze dieta. Nie ma mowy o normalnym obiedzie.
Najlepsza na początek marchwianka. Żadnego mleka i nabiału. Nam lekarz
zamiast Smecty radził węgiel leczniczy.
Po drugie bakterie: Lakcid, Lacidofill lub Trilac. Dodatkowo warto podawać
Enterol. Ułatwią znormalizowanie mikroflory jelit.
Po trzecie nawodnienie. Pić często, ale w małych porcjach. Najlepiej
nawadnia Gastrolit, ale jest mało smaczny... Dobra jest też zwykła, ale
osłodzona, czarna herbata.

No i oczywiście koniecznie kontrola u lekarza. Ale to już wiecie :)

Zastanawiam się też, czy dla kroplówki trzeba kłaść się do szpitala?

Pozdrawiam
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bialy nalot w przełyku
Coś na powiece
Astygmatyzm i wybór soczewek
niedoczynność tarczycy
próchnica

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »