Data: 2020-08-01 22:19:05
Temat: Re: POP-INTELIGENCJA
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu sobota, 1 sierpnia 2020 13:29:27 UTC+2 użytkownik m...@g...com napisał:
> A teraz popatrz na to z drugiej strony. Przecież oni muszą z czegoś żyć.
> Te wszystkie egzotyczne teorie, które serwują, potrzebne są im po to, żeby napędzić
im rynek czytelniczy. Albo go wręcz stworzyć, urabiając sobie czytelnika - w jakich
kwestiach ma być uświadomiony, a w jakich naiwny.
> ---
> Znasz to z wlasnego ogrodka Krzew? ;P
Ba, byłem tego niemalże oficjalnie nauczany.
A to że liczy się renoma i rozgłos. Pojęcie "człowiek medialny" w czasach globalnej
wioski McLuhana (tego od macania i luhania) stało się najwyższym komplementem, a
wręcz odznaką wyróżnienia i uprzywilejowania.
I odwrotnie: nie ma ciebie w mediach, nie istniejesz (powieś się ;D)))))) ).
Czyli bycie POP-ularnym dla szanującego inteligenta miało być nie tylko możliwością,
ale wręcz obowiązkiem!
|