Data: 2003-09-06 14:44:18
Temat: Re: PRACOCHOLIZM - choroba?
Od: "Alg" <d...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marsel" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:03090611415091@polnews.pl...
>
> >dopóki śmierć nie zajrzy ci w oczy, albo nie spotka cię tragedia
> >osobista (czego vi oczywiscie nie zycze) mozna o smierci zartowac -
> >swiatopoglad natychmiast sie zmienia w momencie, gdy tracisz na
zawsze
> >kogos bliskiego. a więc raczej nie podejmę tego tematu.
>
> nie masz racji moim zdaniem, ale tez nie bede o tym rozmawial
> przepraszam, jesli cie urazilem
nie, spokojnie nie uraziłeś mnie tylko chodziło mi o to, że ludzie
sobie żartują, igrają ze śmiercią, do momentu gdy ich coś złego nie
spotka lub ich bliskich - tylko o tyle mi chodziłe :) - najprostrzy
przykład - a zresztą, palę papierochy jeden za drugim - nie robię
sobie z tego nic, śmieję się z raka itd.... pewnie dopiero jak zobaczę
swoją diagnozę, przestanę sobie robić żarty. :)
|