Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:001301c4454b$8c6fafd0$d4b7010a@aalde8e7h21i7u..
.
> A ja olewam wybory - to wiec nie mam podobnych problemow.
>
> pozdr.
> Arek
>
Na wstepie zaznaczam, ze ponizsza wiadomosc jest tylko i wylacznie zebraniem
przemyslen jej autora i nie jest skierowana do nikogo personalnie

Witam

wiecie co wkurza mnie to troche, ale wlasnie tacy sa Polacy. Potrafimy tylko
narzekac, "olewac" rozne rzeczy, a przeciez wybory to jest wlasnie szansa na
to, zeby dac do zrozumienia sferom plitycznym, ze to od nas zalezy, kto
bedzie siedzial na Wiejskiej. problem jest tylko wlasnie w tym "olewnictwie"
i dziwnym podejsciu do sprawy, ktore pozniej przeklada sie na 30% frekwencje
i sytuacje takie jak obecnie gdzie z powaznej instytucji zrobiono cyrk ze
wzgledu na kilka osob z roznych ugrupowan, co powoduje ze do sejmu dostaja
sie ludzie, ktorzy mature robia dopoiero teraz (w dodatku z mi(z)ernym
skutkiem) i kompromituja wladze, takie swoiste perpetum mobile. Dobra troche
mnie chyba ponioslo, ale mam nadzieje, ze sens mojej wypowiedzi zostal
wychwycony.

rafal z