Data: 2003-08-11 10:33:33
Temat: Re: PROPOZYCJA:pl.dieta.optymalna
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
slawek w wiadomości news:bh7q2p$klo$1@inews.gazeta.pl pisze:
>> Probujesz rozmydlic temat. Afera krecila sie wokol slowa "optymalni"
>> - tak czy nie?
>
> Dokładnie tak , chodziło o nazwe strony która różniła się tylko "pl ,
> org"
W uzasadnieniu, ktore mozna przeczytac sobie tu:
http://www.optymalni.org/pismo_z_osbo.gif
nie ma ani slowa na temat rzekomych problemow wynikajacych z podobienstwa
nazw obu stron internetowych. Jest za to straszenie ustawami o wlasnosci
przemyslowej, ochronie praw autorskich, zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
(czy po tym ktos ma jeszcze jakies watpliwosci, ze w calej sprawie chodzi o
materialny zysk?). Pan Jany pisze rowniez o uzywaniu zastrzezonej nazwy
"optymalni" i o korzystaniu w ramach dzialalnosci gospodarczej ze standardow
autorstwa Kwasniewskiego. To co piszesz, to twoja wlasna interpretacja,
ktora nie pokrywa sie z rzeczywistoscia.
> Marcin ja wiem że Ty jesteś jeszcze młody i masz do czynienia z kompem
> prawie od pieluch ;)))
Az tak mlody nie jestem, nie to pokolenie. Nie uczeszczalem tez na zadne
lekcje korzystania z usenetu.
> jak wiesz dużo lydzi na Do jest z innego
> pokolenia i czasem trudno im się tak od razu we wszystkim połapać ,
> mając większą wiedze mógłbyś to zrozumieć i pomóc a nie konstruować
> niewybredne żarty :(((
Widzisz, korzystanie z internetu nie jest przymusowe. Nie posiadajac prawa
jazdy nie mam pretensji do innych, ze organizacja ruchu drogowego jest dla
mnie zbyt skomplikowana, nie przyszlo mi rowniez nigdy do glowy, by wymagac
np. zmiany ksztaltu czy koloru znakow drogowych. A jesli ktos ma problemy z
odroznieniem adresow www.optymalni.pl i www.optymalni.org to skad
przypuszczenie, ze jest w stanie w ogole korzystac z internetu?
> Cóż to za akt rozpaczliwej samokrytyki ;))) czyżbym dał ci do
> zrozumienia że nie jesteś mądry ????
Wybacz, ale sam jeden nie stanowisz ogolu optymalnych. Ale pamietam z czasow
mojej bytnosci na dieta.optymalna teksty w stylu "wegetarianie nie sa dla
nas partnerami do dyskusji". Skoro czesc z Was uwaza sie za
inteligentniejszych od przecietnego wegetarianina, i jednoczesnie nie
potrafi skonfigurowac sobie czytnika news czy zapamietac dwoch roznych
adresow internetowych (pl i org), to chyba wstyd, nie?
|