Data: 2004-06-05 23:15:34
Temat: Re: PROSBA DO LEKARZY i apel do pacjentow :)
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja z kolei, siedzac po drugiej stronie sieci, moge oczywiscie to
rozpoznanie
> przetlumaczyc. Tylko ze przeciez nic nie wiem o pacjencie - nie wiem, czy
to
> jego wynik, albo czy pytajacy nie jest akurat w depresji, byc moze wlasnie
z
> powodu nienajlepszego stanu zdrowia, czy nie miewa tendencji samobojczych,
> czy w koncu nie podejrzal tego wyniku na wypisie kolegi z pracy i nie chce
> go wygryzc z posady, informujac szefa o chorobie pracownika.
>
> A to, czy tlumaczenie rozpoznan przez internet jest odpowiedzialne czy
nie -
> na to pytanie juz kazdy musi sobie sam odpowiedziec. Ja uwazam, ze tego
> robic sie nie powinno.
>
> pozdrawiam
> W.
To sa tylko domniemania. Z prawnego punktu widzenia, jezeli nie zostaly
podane dane pacjenta nie ma naruszenia etyki i mamy do czynienia jedynie z
przetlumaczeniem i podaniem informacji opisujacych konkretna diagnoze. Nie
stan zdrowia konkretnego pacjenta. Podobnie, jak fakt przeczytania sobie
tego np w ksiazce. Wiec nie istnieje podmiot, w stosunku do ktorego mozna
rozwazac kwestie odpowiedzialnosci.
casus
|