Data: 2003-05-23 12:00:46
Temat: Re: PROSZE O POMOC
Od: Marek Bieniek <m...@p...wytnij.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 23 May 2003 11:38:33 +0200, ulast wrote:
> Przyjaciolka mieszkajaca w Londynie od 8 lat, bardzo sobie chwalila sluzbe
> zdrowia.
> Mowila, ze do domu przychodza jej wezwania np. do ginekologa lub
> stomatologa. Jesli zapomni stawic sie na czas...na kontrolne badania. etc.
> Nie wiem jak to jest w rzeczywistosci.
W rzeczywistości jest tak, że na przykład pewnej starszej pani nie
chciano przyjąć do szpitala z objawami udaru mózgu, mimo, że objawy były
ewidentne, chora była ubezpieczona, a z lekarzem nie raz rozmawiał
lekarz polak. Rodzina chorej zorganizowała wobec tego w domu regularny
szpital i sprowadzała leki pocztą kurierską z Polski. Autentyk
GPs w Londynie leczą latami skrzydlik za pomocą sterydów.
Terminy planowych badań bywają ponad 6 miesięczne.
I tak dalej.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|