> > Czy radzicie mi bym teraz poobcinał te wszystkie wilki??
>
> Obcinać można na jesieni, zimą i na wiosnę [wilki] i/lub po zawiązaniu
> owoców [stosownie do rodzaju, gatunku, odmiany, podkładki i "formy
> prowadzenia"] Ja swoją śliwę [taka niby węgierka] tnę tylko wczesną wiosną
> [wilki] w fazie pękania pąków. Widać wtedy co żywe a co przemarzło. Wadą
> tego terminu jest to że trzeba być ostrożnym i nie poobłamywać delikatnych
w
> tej fazie wzrostu pąków. Rany po cięciu zasmarować oczywiście [funaben].
> Cięć letnich nie dokonuje z braku czasu.
>
> Pozdrawiam
> PP.

W naszych warunkach klimatycznych
główne cięcie drzew i krzewów owoc.
przypada na koniec zimy(przedwiośnie).
Na cięcie letnie wiśni jest już za późno,
ponieważ wykonuje się je w sierpniu.
Obcinamy wtedy "bicze" sięgające często
do ziemi i przerzedzamy całą koronę,
jeśli jest mocno zaniedbana(a tak zwykle bywa).
Wszystkie wiśnie owocują głównie
na pędach jednorocznych,więc cięcie
musi stymulować tworzenie nowych pędów.
Wiśnie warto ciąć co roku.W przeciwnym
razie już w kilka lat po posadzeniu
drzewka są zbytnio zagęszczone,a wewnątrz
korony gałązki często martwe i porażone
brunatną zgnilizną drzew pestkowych(monilioza)
-Monilinia laxa-stadium workowe.
To tyle o cięciu wiśni, w dużym skrócie.

Pozdrawia boletus