Data: 2011-06-07 09:46:12
Temat: Re: PSP czy pudelek?
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:iskkj9$n2b$1@mx1.internetia.pl...
> Co to jest za grupa, bo sazdzac z dyskusjni nt. "miny obamow" czy nt.
> tuska wnosze, ze likalni aktywisci powinni raczej sie przeniesc na
> pudelka. Ale oczywiscie wolny to kraj, mozna robic z siebie idiote
> gdziekolwiek.
>
> Kuzwa a do dyskusji nt. swiadomosci, AI, wolnego wyboru, to wolami nie
> idzie zaciagnac....
... a weź może pod uwagę, że może nie dla wszystkich jesteś wdziecznym
dyskutantem ?
Obserwowałem Twoją dyskusję z vonBraunem, człowiekiem, który zjadł zęby
na neuropsychologii i jego wiedza w tym obszarze jest ogromna. I z
przykrością
muszę stwierdzić, że Twoje podejście do tematu dusiło w zarodku cały
potencjał
dyskusji. Ty w ogóle nie dążyłeś do Tego, by przyjemnie sobie porozmawiać
z człowiekiem, który ma wiedzę i wymienić siez nim myślą. Ty się moim
zdaniem
praktycznie całkowicie skupiłeś na tym, żeby zademonstrować swoje ego i
swoją
'wyższość' w tamtej dyskusji. Zero jakiegoś wyczucia, zero refleksji, że
pomimo
nieporozumień i innego spojrzenia na sprawy, innego rozumienia pewnych pojęć
- możecie razem dojść do jakichś wniosków. Ja jestem informatyk i rozumiem
jakie miałeś zastrzeżenia do myśli formułowanych przez vonBrauna, ale
sposób,
a jaki się 'uchwyciłeś nieporozumień' - zamiast chwycić się 'wspólnego
rozumienia' - skutecznie zablokował postęp w dyskusji.
Nie oczekuj więc za wiele - jeśli wpierw nie poczynisz jakichś autorefleksji
:)
BTW. ktoś to zacytuje please, bo Ghost ma mnie chyba w KFie :)
|