Sorry, wyslalo sie niechcacy niekompletne. Ponizej wersja kompletna.

... z Gormenghast
<p...@S...poczta.onet.pl>
news:bosq5t.3vs8f0n.1@ghost.h5d017f97.invalid:

> > Allu, dlaczego Paweł musiał swego czasu w ostrych słowach zażądać
> > usunięcia swojego wizerunku z AG?
>
>
> Nie siedzę w głowie Pawła i nie mogę wiedzieć jakie są jego motywacje.

:)
Żeby było jaśniej, być może pytanie powinno brzmieć "dlaczego byłem zmuszony
użyć ostrych słów" - dotyczyło bowiem Twojej głowy i Twojej motywacji
niespełnienia pierwszej prośby.

> Natomiast bez żadnych oporów odpowiem na każde pytanie odnajdując
> korespondnecję dotyczącą tematu wraz z gotowością jej prezentacji
> (jest to sprawa bardziej Pawła niż redakcji, więc nie widzę powodów
> by bez konsultacji z redakcją to zaoferować).

Nie ma chyba potrzeby, bo Twoja relacja sprawy jest wystarczająco jasna.

> Natomiast już teraz nie ma żadnych przeszkód aby odpowiedzieć jak
> odbywało się realizowanie prośby Pawła N. skoro autor na to zezwala.
>
>
> Na prośbę Pawła wyrażoną nie ostrymi słowami została
> mu udzielona odpowiedź prosto z FAQ serwisu.
> http://www.psphome.htc.net.pl/porzep.html
>
> ---
> 4.1.4. Czy można usunąć z Alei Użytkowników swą prezentację,
> bądź dokonać w niej zmian?
>
> Autoprezentacja przysłana dobrowolnie do redakcji i opublikowana
> w Alei Użytkowników, staje się częścią składową serwisu. W każdej
> chwili jest możliwa jej rozbudowa lub modyfikacja do postaci
> zaproponowanej przez autora. Usunięcie prezentacji z Alei może nastąpić
> na zdecydowaną prośbę autora.

A więc moja pierwsza prośba była zbyt mało zdecydowana, tak? Oznacza to, ze
powinno się
wykreślić słowo 'zdecydowaną', jako, jak widać, zostawiajaca furtke
subiektywnym ocenom i nieuprawnionym dzialaniom.

Redakcja zastrzega sobie prawo zmieniania
> konfiguracji i wystroju graficznego Alei Użytkowników, w szczególności
> zmian lokalizacji prezentacji osób, które przestały być aktywne na forum
> psp. ---
> koniec cytatu
>
>
> Równoczesnie - każda tego typu decyzja musi być konsultowana
> w wirtualnym zespole redakcyjnym

Doprawdy? A w jakimż to celu redakcja ma konsultować prośbę, która, ze
względu na swój charakter (po prostu usunięcie wizerunku autora na jego
prośbę, a nie zmiany konfiguracji, lokalizacji i wystroju) powinna być
spełniana automatycznie? Czy mieliscie zamiar GLOSOWAC nad tym, czy
zgodzicie sie usunac MOJ wizerunek?

co jest czasochłonne, zważywszy
> na fakt, że ludzie nie siedzą przez 24 godziny na dobę wyłącznie przed
> monitorem. Są/byli redaktorzy, których obecność bywała nieperiodyczna,
> a jednak ich głos musiał być uwzględniony zgodnie z zasadani naszej
> pracy..

Dysponowanie wizerunkiem autora wbrew jego woli to nie są sprawy podlegające
dyskusji.

> Ponadto, mieliśmy już z Pawłem wcześniej pewną nieprzyjemną przygodę
> co wskazywało na szczególnie emocjonalny charakter prośby. Zwłaszcza,
> że był również okres całkiem poprawnej współpracy Pawła z redakcją

"poprawnej wspolpracy Pawla z redakcja" :) - byc moze po prostu nie bylo
okazji, aby wyszla na jaw "niepoprawna wspolpraca redakcji z uzytkownikami,
w tym z Pawlem"

nie masz prawa ubezwlasnowolniac kogokolwiek, nawet jesli uwazasz jego
prosbe za "szczegolnie emocjonalna"

> Został więc poproszony jednym zdaniem o powtórzenie swej prośby
> w odstępie tygodniowym.

> Takie stanowisko okazało się tak bulwersujące dla Pawła, że napisał to,
> co napisał potwierdzając swoją 'wybuchowość'.

Niech bedzie, ze ja potwierdzilem swoja wybuchowosc, a Ty co wczesniej
potwierdziles swojego?
Nie byloby protekcjonalnego podejscia do prosby, nieuprawnionego decydowania
za mnie, nie byloby zadnego 'wybuchu'. Claro?

> Faktem stało się, ze jego prośba wyrażona o godzinie 11:09 została w
> trybie awaryjnym spełniona o godzinie 14:23 tego samego dnia, co
> zaowocowało wymianą kurtuazji.

:)

P.