Data: 2003-09-08 16:05:10
Temat: Re: Palenie c.d.
Od: "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Rozbiegane palce Nina M. Miller wystukały w
<m...@p...ninka.net> słowa:
> poza tym uzalznic od nikotyny mozna sie tez palac biernie,
> niekoniecznie czynnie i zakaz palenia w miejscach publicznych jest tez
> dla dobra niepalacych.
Wiem, rozumiem. Idzie mi tylko o coś co kiedyś w Forum chyba
przeczytałem.... idzie o wytwarzanie pewnego klimatu wokół palaczy. Ten
klimat przypomina teściową która nienawidzi papierosów a od której nie
mozna uciec bo się z nią mieszka.... mist mobilizowa do rzucenia,
przynosi (sbiektywnie) kolejne 'za' za kolejnym papierosem.
A że takie zakazy pomagają niepaląceym rozumiem. Jednocześnie tworzą
jednak grupiki palących co to spotykają się na dymka w wydzielonym
pokoiku... a tu juz szaleją procesy grupowe.
Eh jakie to wszystko popieprzone ;)
Pozdrawiam serdecznie.
--
Paweł Zioło
www.fotozielsko.prv.pl
|