Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-10 19:38:27

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "piotr_Kr" <pitkrakow małpa @poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Narazajac sie wszystkim tym...
> zapytam
> dlaczego ludzie pala papierosy
> i temu podobne substancje,
> zamiast zarzyc dozwolony "lek" o zblizonych wlasciwosciach w postaci
> pigulki.
>
> Czy to dlatego ze lubia miec cos w ustach (nabyte w dziecinstwie),
> a moze wrodzony nawyk wciagania czegos przez uklad wdechowy.
> Jak to wytlumaczyc?
>
> Na ile taka ulga, poprzez zatruwanie siebie i innych,
> ma cos wspolnego z sadomasochizmem?
>

Wiedzą że palenie zabija i podświadomie dążą do szybszej śmierci
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-10 19:39:08

Temat: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "ique" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Narazajac sie wszystkim tym...
zapytam
dlaczego ludzie pala papierosy
i temu podobne substancje,
zamiast zarzyc dozwolony "lek" o zblizonych wlasciwosciach w postaci
pigulki.

Czy to dlatego ze lubia miec cos w ustach (nabyte w dziecinstwie),
a moze wrodzony nawyk wciagania czegos przez uklad wdechowy.
Jak to wytlumaczyc?

Na ile taka ulga, poprzez zatruwanie siebie i innych,
ma cos wspolnego z sadomasochizmem?

pozdrawiam;)
Tome<k!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-10 19:59:53

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "ique" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik piotr_Kr <pitkrakow małpa @poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:avn7eu$rb2$...@n...tpi.pl...
>
> Wiedzą że palenie zabija i podświadomie dążą do szybszej śmierci
> Piotr
Ciekawa teoria ;D
Moglbys to rozwinac
Tome<k!
PS:To troche paranoiczne zagadnienie,
bo mozesz naginac absurdalnie w kazda strone slusznosc.
Ale uzasadnij to pliz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-10 21:07:35

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "piotr_Kr" <pitkrakow małpa @poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik piotr_Kr <pitkrakow małpa @poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:avn7eu$rb2$...@n...tpi.pl...
> >
> > Wiedzą że palenie zabija i podświadomie dążą do szybszej śmierci
> > Piotr
> Ciekawa teoria ;D
> Moglbys to rozwinac
> Tome<k!
> PS:To troche paranoiczne zagadnienie,
> bo mozesz naginac absurdalnie w kazda strone slusznosc.
> Ale uzasadnij to pliz.
>
Wiesz, tak mi się nasunęło, nie mam nic wspólnego z psychologią, ale jestem
zdeklarowanym i nieprzejednanym przeciwnikiem palenia i pewnie stąd dość
brutalne podejście do sprawy. A przecież trudno zaprzeczyć szkodliwości
palenia zatem trudno też mówić że naginam, ci ludzie wiedzą że ich to
zabije. Chyba tyle.
Piotr
Ps. Ja nie umiem odmówić sobie słodyczy :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-10 22:08:36

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"ique" w news:avn78m$pmb$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> dlaczego ludzie pala papierosy

Jestem biernym palaczem od urodzenia. Ostatnimi czasy zdaza mi sie zapalic
samemu... naprawde rzadko. Czasem przez pol roku nie pale nic, pozniej
jeden papieros i znowu kilka miesiecy przerwy. Czasem na jakiejs imprezie
potrafie wypalic wiecej, ale nie za duzo bo pozniej przez kilka dni mam
paskudny posmak w ustach, ktorego nienawidze (nie lubie dymu w plucach
wiec sie tez nie zaciagam). Dlaczego siegam jednak od czasu do czasu?
Lubie puszczac dymek - ot i wszystko :) Wiem, ze powod debilny wrecz i
pewnie swiadczy o niedojrzalosci, ale lubie bawic sie dymem :)

pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-10 22:15:26

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "Annie" <a...@i...pl.no-spam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ique" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:avn78m$pmb$1@news.tpi.pl...
> Narazajac sie wszystkim tym...
> zapytam
> dlaczego ludzie pala papierosy

Kiedys myslalam, ze haslo reklamowe jakichs tam papierosow "pale
bo lubie" jest absurdalne i smieszne. Teraz wiem, ze to mozliwe.

> i temu podobne substancje,
> zamiast zarzyc dozwolony "lek" o zblizonych wlasciwosciach w postaci
> pigulki.

Papieros a pigulka to zupelnie co innego. Slyszalam o jakichs badaniach
na ten temat. Podobno dym z papierosow odgrywa tu duza role, gdyby
nie widzialo sie wydmuchiwanego dymu to o wiele mniej ludzi by palilo.
Nie wiem co to za badania i dlaczego tak niby jest, ale tak slyszalam.
A z pigulki nie ma dymu ;)

--
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-10 23:06:25

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: Jakub Andrzejak <e...@-...cord.nu> szukaj wiadomości tego autora

ique wrote:
> Narazajac sie wszystkim tym...
> zapytam
> dlaczego ludzie pala papierosy
> i temu podobne substancje,
> zamiast zarzyc dozwolony "lek" o zblizonych wlasciwosciach w postaci
> pigulki.

1. Cena.
2. Dostępność (papierosy możesz nabyć prawie wszędzie, sklep, kiosk,
stacja benzynowa itd, "lek" tylko w aptece)
3. Rozpowszechnienie (zauważ jak znane są te preparaty z nikotyną a jak
papierosy ;) oraz jak często widzisz osobę palącą a jak często
zażywającą preparat zastępujący nikotynę).
4. Wpływ ma niewątpliwie wychowanie i otoczenie (palący rodzice, znajomi
itd.)
5. (i chyba najważniejsze) Papierosy zaczynali jako pierwsze palić,
osobiście nie znam osoby która nie wiedząc co to papieros i uczucie
wywołane działaniem nikotyny kupowała sobie w aptece np. Nicorette :) i
zażywała w podobnym celu co inne papierosy.
...

> Czy to dlatego ze lubia miec cos w ustach (nabyte w dziecinstwie),
> a moze wrodzony nawyk wciagania czegos przez uklad wdechowy.
> Jak to wytlumaczyc?

Zależy. Jeżeli jakąś czynność będziesz wykonywał 5, 10, 15 albo i 20
razy dziennie to po jakiś powiedzmy 3 latach zaczniesz wykonywać ją
bezwarunkowo :)
Kolega kiedyś żucał palenie, wybrał teriapie tabletkami zastępującymi
nikotyne, co prawda nie chciało Mu się palić, jednakże nie mógł
wytrzymać gdy któryś z Jego znajomych trzyamał przy Nim zapalonego
papierosa, zaciągał się nim itd. Trzymanie w ręcę oraz wdychanie dymu
również należą do nawyków i są elementami palenia, kojarzą się palaczowi
z przyjemnymi doznaniami wywołanymi przez nikotynę.

> Na ile taka ulga, poprzez zatruwanie siebie i innych,
> ma cos wspolnego z sadomasochizmem?

Tego nie wiem :>
Raczej niewiele, palacz nie widzi (jeszcze:)) szkodliwych objawów
palenia, nie sprawia mu bólu zaciągnięcie się, wręcz przeciwnie, za
każdym zaciągnięciem odczywa więcej przyjemności - czy w trakcie
przyjemnych chwil myślisz o tym że się zatruwasz?:)

--
Jakub Andrzejak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-11 11:18:06

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Annie" w news:avnh3d$pfo$2@news.tpi.pl napisał(a):
>
> Podobno dym z papierosow odgrywa tu duza role, gdyby
> nie widzialo sie wydmuchiwanego dymu to o wiele mniej
> ludzi by palilo.

Hmm... a myslalem, ze tylko ja tak mam :-P W swoim poscie zapomnialem
dodac, ze (przynajmniej w moim przypadku) znaczenie ma rowniez to, iz mam
czyms zajete rece. Z pigula jest tak, ze sie ja polyka i juz. Palce
trzymajace papierosa sa zaangazowane przez znacznie dluzszy czas.

pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-11 12:39:37

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "Annie" <a...@i...pl.no-spam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:avouoe$24h$1@news.tpi.pl...
> "Annie" w news:avnh3d$pfo$2@news.tpi.pl napisał(a):
> >
> > Podobno dym z papierosow odgrywa tu duza role, gdyby
> > nie widzialo sie wydmuchiwanego dymu to o wiele mniej
> > ludzi by palilo.
>
> Hmm... a myslalem, ze tylko ja tak mam :-P W swoim poscie zapomnialem
> dodac, ze (przynajmniej w moim przypadku) znaczenie ma rowniez to, iz mam
> czyms zajete rece. Z pigula jest tak, ze sie ja polyka i juz. Palce
> trzymajace papierosa sa zaangazowane przez znacznie dluzszy czas.

Dokladnie. Ja tez tak mam. Nie jestes sam :)

Pozdrawiam

--
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-11 13:59:00

Temat: Re: Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych sklonnosci obsesyjnych?
Od: "Emu" <E...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Palenie to zatuszowywanie objawow nerwicy nalogowca,czy ujscie tlumionych
sklonnosci obsesyjnych

Wiesz co samo pytanie jego tresc jest tak skonstruowane, że dalej nie warto
odpowiedac. Doucz sie troche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry