> Moje rozpoczęcie batalii powinnaś odebrać jako ukłon w Twoją stronę.
> Zresztą, wydaje mi się, ze tak odebrałaś.
Slusznie sie Tobie wydaje ;-)

> Oczywiście, moje przemaganie się do pomocy było żartem.
> Moim zdaniem, trochę palisady warto ustawić od nowa.
Troche boje sie, ze jak rusze kilka palikow, to poleci reszta... moze nie
jak domino, ale... moze byc to niekonczonczy sie proces... Chociaz z drugiej
strony.... wystarczy go polubic :-)

Oczywiście, należy być
> przekonanym, że w konkretnym miejscu jest ona jedynie słuszna bo wynika to
z
> charakteru otoczenia, rodzaju nasadzeń, konfiguracji terenu, gustu
> ogrodników i inne.
To jest sprawa zawsze dyskusyjna :-)))

Posiadanie palisady nie wyklucza murka.
> Usytuowanie palisady i murka w bezpośrednim sąsiedztwie może wyglądać -
> jednak - pretensjonalnie.
To i u mnie nie wchodzi w gre. Raz, ze gusta, ale rowniez nie ta
powierzchnia terenu !!!

> Moim zdaniem, zarówno palisada jak i murek powinny występować głównie w
> przypadkach uzasadnionych.
Zgadzam sie.... Upieralabym sie bardzo, ze moj to wlasnie ten uzasadniony
:-)))

Pozdrawiam
Asia