Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:alhijd$7a8$1@news2.tpi.pl...
> Użytkowniczka "Kropelka" napisala:
> >
> > Za to doskonale rozpoznaje znajomych juz z daleka po
> > sposobie chodzenia /ruchach.
>
> Mam to samo.
>
> A w jaki sposob przemierzasz ulice? Rozgladasz sie uwaznie wokolo?
> Przygladasz sie mijanym ludziom? A moze raczej patrzysz przed siebie,
> rozgladasz sie rzadko i starasz sie nie nawiazywac kontaktu wzrokowego z
> innymi ludzmi (przykladowo spuszczajac wzrok lub patrzac sie w jakis punkt
> gdzies dalej)?
teraz mieszkam w obcym mi miescie i mam tutaj na tyle niewiele znajomych ze
nie patrze na ludzi. Tym bardziej ze w krakowie wiecej turystow nic
mieszkancow hehehe. Tak wiec idac patrze przed siebie ale raczej nie
zatrzymuje uwagi na twarzach. Tym bardziej ze w pracy przewija sie
kilkadziesiat-kilkaset osob dziennie obok mnie (pracuje w internet cafe) i
na wiekscosc z nich tez nie zwracam uwagi (90%) nie pojawia sie tutaj po raz
drugi bo to turysci. I na tych klientow po prostu nie patrze. Tzn patrze na
nich ale nie zwracajac uwagi na ich twarze.
Moze to przez to ze tyle ludzi widuje? Ale wczesniej przed ta praca tez tak
bylo. Zawsze tak bylo.
Kropelka



>
>
>
> pozdrawiam
> Greg
>