Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Pampersy grożą niepłodnością chłopców!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pampersy grożą niepłodnością chłopców!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2000-09-30 06:01:30

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Jola Gryko" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Daria Szymanska
> jesli chodzi o jadra...niektorzy chlopcy , tak jak moj syn , nie maja
jader
> w mosznie.nie znaczy to ze ma gleboko w brzuchu ,tylko w pachwinie. jedno
> sie chowa , a drugie jeszcze calkowicie nie zeszlo.
> zabiegi wyciagania jader wykonuje sie w wieku ok 10 lat. tak wiec nie wiem
> jak to jest do konca .....ale nikt mi nie wspomniach o jakichkolwiek
> skutkach ubocznych w tym wzgledzie.
> jednak z jakiegos powodu nie wykonuje sie tych zabiegow na malych
dzieciach.

Mojemu synkowi nie zeszło jedno jąderko (jest w pachwinie) i mi powiedzieli,
że na zejście jąderka czeka się do końca pierwszego roku życia. Potem
rozpoczyna się leczenie hormonalne, a jeśli nie poskutkuje to konieczny jest
zabieg operacyjny. Powinien on się odbyć przed ukończeniem 2 roku życia,
potem take niezstąpione jądeko (nwet jedno) może mieć wpływ na obniżenie
płodności w jego przyszłym życiu.
Na razie jąderko jeszcze nie zeszło


Może używajmy pampersów tylko przez pierwsze 2 lata ? ;-)
Jola Emilka (5 l), Piotruś (11 m)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2000-10-01 10:14:27

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Asiek" <j...@n...top.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał/a/
> "Maja Krężel" <o...@f...onet.pl> wrote
> Pszemol napisał
> >
> > > Nie po to mężczyzna nosi jądra "na zewnątrz" aby ogrzewać je
pieluchą.
> > > Temperatura jaka jest w brzuchu, 38'C jest dla nich po prostu
szkodliwa.
> >
> > 1.) A jak się taka temperatura w pampersie ma do temperatury w
zestawie: tetra +
> > ceratowe majteczki.
>
> A weź termometr i zmierz

No dobrze, ja mam dziecko pod ręką, mógłbyś sprecyzować CO mam zmierzyć?
Temperaturę pieluchy? samej, czy na pupie? A może temperaturę jąder? -
chyba o to Ci chodzi? W takim razie, przypuszczam, nagiego dziecka nigdy
nie widziałeś - bo jakoś sobie nie wyobrażam tego mierzenia przy tych
rozmiarach :)


--
Pozdrawiam
Asiek i Szymek/ 16m


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2000-10-01 10:16:08

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Asiek" <j...@n...top.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:8r26uo.7s.0@pszemol.net...

> Ależ ja całkowicie chłodno i z dystansem poinformowałem o wynikach
badań.
{ciach}
> Może dlatego nie rozumiesz bo brakuje Ci nieco wykształcenia medycznego
które
> mieli naukowcy niemieccy?
{ciach}
> Ależ skąd! przytoczyłem wyniki badań - ty się sprzeciwiasz, nie podając
> wartościowych argumentów a z tych co podajesz potem się wycofujesz sama.
{ciach}
> To jest nie "zdrowy rozsądek" tylko głupie stawanie okoniem.
> Jeśli nie masz podstaw teoretycznych aby polemizować z medykami
> to zaufaj im!

Wetnę się w Waszą dyskusję ;) Powyżej zacytowałam fragmenty Twoich -
Pszemolu wypowiedzi, zobacz co sam piszesz: naukowcy, wyniki badań,
medycy... A teraz przeczytaj swą informację rozpoczynającą ten wątek:
"Dziś usłyszałem w_TV_ że według _jakichś_badań_ przeprowadzonych w
Niemczech...". Informacja podana w TV (pewnie amerykańskiej?) i "jakieś
badania" to nie jest dla mnie autorytet! Równie dobrze konkurent pampersa
ma zamiar wypuścić "nowe" super pieluchy i reklamować je pod hasłem: "w
naszych pieluchach twoje dziecko nie przegrzewa sobie siusiaka" i dlatego
puścił taką plotę. Może to być też tzw. kaczka dziennikarska, wszak
dziennikarze też lubią trollować...


--
Pozdrawiam
Asiek i Szymek/ 16m


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2000-10-02 00:23:48

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Asiek" <j...@n...top.pl> napisał w wiadomości
news:8r76ms$2c0$1@dunajec.nowytarg.top.pl...
> > A weź termometr i zmierz
>
> No dobrze, ja mam dziecko pod ręką, mógłbyś sprecyzować CO mam zmierzyć?
> Temperaturę pieluchy? samej, czy na pupie? A może temperaturę jąder? -
> chyba o to Ci chodzi? W takim razie, przypuszczam, nagiego dziecka nigdy
> nie widziałeś - bo jakoś sobie nie wyobrażam tego mierzenia przy tych
> rozmiarach :)

Zmierz po prostu termometrem temperaturę WEWNĄTRZ posikanej
pieluchy, jak najbliżej skóry dziecka tuż przed jej zmianą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2000-10-02 07:05:45

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol napisał

> - informuję a Wy sobie świadomie podejmujcie
> decyzję o zwrowiu WASZYCH dzieci.

W porządku. Myślę zatem, że zbędne są słowa, które umieściłeś na końcu
poprzedniego postu, żebym nie była taka optymistyczna. Przecież nic nie powinno
Cię obchodzić, jakie jest czyjeś nastawienie do tej sprawy.

> > A badaniom rzeczywiście nie wierzę (nie tak jak Ty), przynajmniej do czasu,
> > gdy
> > wypowie się w tej sprawie ktoś, kogo darzę większym zaufaniem, niż
> > nieznanych
> > mi, jak na razie, naukowców.

> Jakiś autorytet tu na grupie? Czy może jakaś matka-przyjaciółka? Teściowa? ;-)

Grupy dyskusyjne, Internet oraz teściowe i przyjaciółki nie są moim jedynym
źródłem informacji.

> > Owszem, absorbowanie wilgoci pociąga za sobą podwyższenie temperatury,
> > ale w dalszym ciągu nie rozumiem, jakie to ma znaczenie dla chłopca
> > w wieku niemowlęcym?

> Może dlatego nie rozumiesz bo brakuje Ci nieco wykształcenia medycznego które
> mieli naukowcy niemieccy?

Jeśli twierdzę, że czegoś nie rozumiem, to nie dlatego, że nie mam jakiegoś
wykształcenia, ale dlatego, że to, co doniosłeś w owych pampersowych
informacjach, nie pokrywa się ani na jotę z prawami fizjologii organizmu. Ja
twierdzę (i nie piszę tego z głowy), że podwyższona temperatura ma wpływ jedynie
na produkcję plemników (czyli dopiero w wieku dojrzewania) i to pod warunkiem,
że działanie jej na jądra będzie odpowiednio długotrwałe. Tym samym śmiem
twierdzić, że góra dwa lata spędzone w niemowlęctwie w pieluchach (i to przecież
nie bez przerwy), gdzie temperatura podwyższa się o jakąś wartość, ale po kilku
minutach opada, nie powinna mieć większego wpływu (a przynajmniej nie taki, jak
to się sugeruje) na płodność noworodków płci męskiej. I pisząc to wszystko, nie
muszę mieć żadnego wykształcenia medycznego, bo takie informacje można sobie
znaleźć wszędzie, gdzie chcesz. Ale skoro naukowcy niemieccy twierdzą coś
innego, to może warto, by podali jakieś argumenty, by ich wywody stały się
bardziej wiarygodne. Bo jak do tej pory - nie są i tyle. A przynajmniej w takim
wydaniu owych informacji, jakie Ty zaprezentowałeś na newsach.

Inna sprawa, że absorbent dodaje sie do pieluch (nie wszystkich) od stosukowo
niedawna. Przypuszczam, że nie dłużej niż od 15 lat (niech będzie i 20). Nie
wiem zatem, kto wpadł na pomysł, by badać płodność (w jaki sposób?) w pokoleniu
15-20 latków i młodszych chłopców. Ilu mężczyzn w tym wieku stara się świadomie
o dziecko i ilu z nich zgłasza się do lekarzy z problemem niepłodności, ilu w
końcu lekarzy stwierdzi jednoznacznie i w wyniku pojedynczego badania, że pomimo
tak wczesnego wieku, na pewno są niepłodni? Spójrz na to troszkę szerzej
Pszemol, a nie tylko chyląc czoła przed wszystkim, co doniosą dziennikarze.

> Nie mam pojęcia... powodów Twojego nierozumienia
> może być wiele - mnie to nie bardzo szczerze mówiąc interesuje.

A mnie wobec tego szczerze dziwi, po co podejmujesz się takich dyskusji, jeśli
jedynym Twoim celem jest tylko podesłanie niesprawdzonych i mało wiarygodnych
informacji. Nie chcesz dyskutować? Nie znasz się? Nie ma problemu, ale ja z tego
powodu tym bardziej nie mam zamiaru wierzyć Tobie i temu, co wypisujesz.

> Osoba z moijej rodziny po studiach medycznych potwierdziła iz istnieje
> takie ryzyko

I nie przyszło Ci do głowy, by dowiedzieć się dokładnie w czym rzecz? Wystarczy
Ci tylko krótkie bla-bla-bla i czujesz się usatysfakcjonowany? No to wielka
szkoda.
Ja z kolei powiem, że znam osobę także po studiach medycznych, która twierdzi
coś zupełnie innego. I co? Będziemy się teraz licytować, która osoba
ważniejsza?

> więc ja się nie będę tu wymądrzał gdyż jestem inżynierem.
> Nie medykiem. Ale jeśli Ty się czujesz na siłach polemizować z naukowcami...

A skąd wiesz, że sama nim nie jestem ;~)
Poza tym, czy ktoś z obecnych tu lekarzy potwierdził tę informację? Nie
zauważyłam. Bardzo chętnie poznam opinię kogoś, kto zna się na tych sprawach
więcej niż Ty i całkiem prawdopodobne, że dam się przekonać. Bo nie jestem
wyrocznią.

> > > > A odpowiednia temperatura ma wpływ na samą produkcję plemników, a nie na
> > > > rozwój jąder.

> > > Może - nie wiem.

> > To dlaczego bezmyślnie wtórujesz tym panom, którzy ogłaszają podobne
> > rewelacje?
> > Ja nie twierdzę, że nie mogą mieć racji, ale z tego, co donosisz, wynikają
> > raczej niedopowiedzenia i niejasności, niż konkrety, w które można uwierzyć.

> Ależ ja nie "wtóruję" - nie mówię o tym w swoim imieniu. Jestem tylko
> "messengerem" - mówię o tym co usłyszałem abyś sobie to przemyślała.

I będąc, jak piszesz, tylko "messsengerem" nie czujesz się ani troszkę
odpowiedzialny za to, co podajesz do wiadomości publicznej? Co więcej, NIE będąc
odpowiedzialnym, NIE mając zielonego pojęcia o tym, co podajesz, uważasz mimo
to, że każdy sprzeciw owym informacjom jest jedynie głupim stawianiem się
okoniem? Zaiste, interesujące podejście do problemu.

> Ty zaprzeczasz ale jednak nie potrafisz wskazać konkretnych argumnetów.

Podałam konkretny argument - podwyższona temperatura jąder (wnętrostwo, noszenie
obcisłych slipek, praca w nienaturalnie wysokiej temperaturze) _może_ mieć wpływ
jedynie na spermatogenezę, która zaczyna się dopiero w wieku dojrzewania. Nie ma
wpływu na rozwój jąder i produkcję męskich hormonów płciowych, a więc tym samym
nie powinna mieć wpływu na płodność chłopców, noszących w niemowlęctwie
pampersy. Ot co.
Drugi argument - temperatura, by miała jakikolwiek wpływ na to, co powyżej,
powinna działać odpowiednio długo, a tego na pewno nie da się powiedzieć o
pampersach, tym bardziej, że nikt ich nie nosi w wieku młodzieńczym.

> Mało tego - najpierw upierasz się, że nie ma w zasadzie różnic pomiędzy
> pieluchą tetrową a pampersem a gdy wskazałem Ci chemikalia będące źródłem
> dodatkowego ciepła to zaczynasz potwierdzać że to prawda...

Prawdą jest to, że ciepło wydziela się w momencie absorpcji. Ja pytałam, czy
prawdą jest także to, że temperatura, która potem utrzymuje się wewnątrz
pampersa nadal się różni od temperatury w tetrze. Sorki, ale pampers, to nie
jest układ izolowany, gdzie nie odbywa się wymiana ciepła, między nim a ciałem,
lub nim a powietrzem. I o to mi chodziło. Krótki skok temperatury w wyniku
absorpcji wilgoci naprawdę może być zaniedbywany, bo równie dobrze można by
powiedzieć, że codzienna kąpiel niemowlęcia w ciepłej wodzie o temp. także 37 C
grozi niepłodnością.

> Może przemyśl sobie całą sprawę jeszcze raz zanim się wypowiesz ponownie, ok?

I vice versa. Ja sobie ją w przeciwieństwie do Ciebie bardzo dokładnie
przemyślałam. Nie mam zwyczaju pisać dla samego pisania, jak Ty to robisz.

> > Jeśli tak, to w takim razie Twoją puentą jest _całkowite_ zaufanie wszelkim
> > badaniom prowadzonym przez naukowców i pseudonaukowców na całym świecie.

> Ależ skąd! przytoczyłem wyniki badań - ty się sprzeciwiasz, nie podając
> wartościowych argumentów

Jakie argumenty wobec tego byłyby wartościowe? Proszę podaj ich przykład.

> > Czasem wystarczy odrobina własnego rozsądku, by nie przyjmować na
> > wiarę wszystkiego, co podsuwają nam "naukowcy".

> To jest nie "zdrowy rozsądek" tylko głupie stawanie okoniem.

Oczywiście, zwłaszcza, że poparte wiadomościami, które można znaleźć w każdej
książce o tematyce andrologicznej.

> Jeśli nie masz podstaw teoretycznych aby polemizować z medykami
> to zaufaj im!

Wiesz co Pszemol. Ostrzegano mnie, bym się w dysputy z Tobą nie wdawała, bo to
jak młócenie zboża. To była prawda.
Dlaczego twierdzisz, że nie mam podstaw teoretycznych, skoro sam nie potrafisz
ani zaprzeczyć, ani potwierdzić tego, co ja napisałam w całej tej sprawie?
Nawet, gdybym nie miała podstaw w tym kierunku, to Ty nie mając ich także, nie
masz prawa wysuwać takich argumentów, jakie wysuwasz do tej pory. _Udowodnij_,
że w którymkolwiek miejscu piszę bzdury, to inaczej porozmawiamy. Bo w sposób
taki, jak dotychczas, to tracę powoli ochotę.

Co do zaufania. Czy mam także ufać medykom, którzy twierdzą, że mleko matki w
obecnych czasach nie nadaje się do karmienia niemowląt, ponieważ zawiera masę
toksyn? A którym medykom mam ufać - tym, którzy zalecają fluor w profilaktyce
próchnicy, czy tym, którzy go wręcz zabraniają (bo są i jedni i drudzy)? I w
końcu czy mam ufać dr Kwaśniewskiemu, czy zdroworozsądkowym lekarzom i
biochemikom, którzy twierdzą, że to, co ten człowiek wypisuje, to czyste
brednie?

> ???? Ciekawe podejście do informacji. Myślisz, że Niemcy to inna rasa ludzi?
> Ich jądra wymagają chłodniejszej temperatury niż polskie? A może pampersy
> mają inne w Niemczech?

Choćby i to ostatnie. Nie wiem, czy się orientujesz, ale w samej Polsce istnieje
na rynku co najmniej kilkanaście typów pieluszek jednorazowych (niekoniecznie
niemieckich). W informacji, którą podałeś, nie ma słowa, o tym, JAKI typ badali
Niemcy. Czy badali wszystkie, czy te zwykłe, czy z absorbentem, czy tzw.
"cottonlike". Czy badali w końcu te, których używa się obecnie (ciekawe wobec
tego, jak sprawdzili korelację między ich używalnością, a występowaniem zjawiska
niepłodności, u niemowląt?!!), czy tych, których się już nie produkuje (więc tym
bardziej, czego się bać?) Pytań jest sporo, więc jak mówię, informacje, które
podałeś, nie są dla mnie w chwili obecnej ani troszkę autorytatywne.
Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Niemcy wykryli w całej dotychczasowej
partii Opla Astry produkowanej dotychczas w Niemczech wady w materiale tworzącym
tapicerkę i Polacy kupujący Astry "gliwickie" mieliby się tym faktem przejmować
(choć w Gliwicach tapicerki robi się z czegoś innego).

> > Tym bardziej, że słowo *naukowcy* mało dla mnie znaczy,
> > jeśli nie widnieje przy nim nazwisko kogoś, kto jest uznanym autorytetem
> > w danej dziedzinie.

> No ale jakie to ma w ogóle znaczenie, skoro Ty sama nie uznajesz się
> za autorytet JAKIKOLWIEK w tej dziedzinie?

Nie bardzo Cię rozumiem w tym zdaniu. Czy mógłbyś napisać je troche jaśniej?

> > podchodzę do niej bardzo ostrożnie, żeby nie powiedzieć na "luzie"

> Ależ nikt nie każe do tego podchodzić inaczej.

No to o co Ci w takim razie chodzi, bo powoli tracę orientację.

> Jednak postując takie
> odważne wypowiedzi że te badania są nic nie warte i nie trzeba ich
> słuchać

Po prostu nie trzeba ich słuchać z przejęciem i wypiekami na twarzy, tym
bardziej, że są podane w takiej formie, że mało się różnią sensacjami na temat
obcych cywilizacji podawanych w Super Expresie.
"jacyś naukowcy", "pieluszki pampersowate", "grozi niepłodnością" itp.

> i że w ogóle to papmers niczym się od tetry nie różni

???

> zajmujesz
> w sprawie silne stanowisko - nie traktujesz "na luzie" lecz stanowczo
> się sprzeciwiasz

Sprzeciwiam się tej informacji jedynie dlatego, że zawiera za mało konkretów, co
więcej, zawiera sformułowania sprzeczne z tym, co jest podstawowym prawem
fizjologii człowieka. Nie twierdzę, że jest kłamstwem _w ogóle_. Twierdzę, że
jest na tyle słabo skonkretyzowana, ma tyle niedopowiedzeń, że nie mogę jej
uznać za dogmat, tylko dlatego, że tak twierdzą jacyś naukowcy.
Jeśli pewnego dnia przeczytasz w gazecie, że życie człowieka na Słońcu jest
możliwe (bez żadnych dodatkowych wyjaśnień), to uwierzysz w to momentalnie?
Ślepo zaufasz naukowcom i czym prędzej wykupisz tam 10 hektarów "ziemi".

> - mało tego: sama nie jesteś autorytetem w temacie
> a możesz wprowadzić kogoś w błąd, bo wypowiadasz się pewnie jakby za
> Twoimi słowami stały jakieś konkretne argumenty.

Miśku drogi. Za Twoimi słowami nie stoją tym bardziej.*

> Tymczasem widzę,
> że Twoja teczka z argumentami nic poza drugim śniadaniem nie zawiera.

* Czego właśnie dałeś dowód. No tak, ale Twoje argumenty są z kolei tak uroczo
poetyckie... :-/
To naprawdę wszystko, co masz do napisania w tej sprawie?
Zatem żegnam chłodno (a na pewno chłodniej, niż temperatura w pampersie), bo
szczerze mówiąc myślałam, że poza kilkoma epitetami dotyczącymi stanu mojej
wiedzy, czegoś więcej sie od Ciebie dowiem, jako od "messengera" tak niezwykłych
wiadomości.

> > Moje podejście do tego problemu jest raczej sceptyczne, niż optymistyczne.

> Uważasz zatem, że zauważona korelacja pomiędzy stosowaniem pampersów
> i niepłodnością mężczyzn jest przypadkiem albo kłamstwem... ok.

1. Nigdzie nie napisałam, że taka _korelacja_ to na pewno kłamstwo, stwierdziłam
jedynie, że ja nie widzę związku przyczynowego między sporadycznym działaniem
lekko podwyższonej temperatury na jądra w wieku niemowlęcym, a produkcją
plemników dobre 12 lat później.
2. Żeby wykazać korelację, należy wykazać, że między używalnością _konkretnych_
pampersów, a niepłodnością istnieje jakaś współzależność. Jak to wykazać, gdy
technologia produkcji pampersów, ich skład chemiczny, ich budowa, ich
właściwości zmieniają się co 1-2 lata? Jeśli bada się mężczyznę obecnie
niepłodnego i podejrzewa, że to przyczyna używania pieluszek, to na pewno nie
tych, które są _obecnie_ produkowane. Jeśli podejrzewa się, że _obecnie_
produkowane pieluszki mogą wywołać bezpłodność, to aby wykazać tę korelację
należałoby czekać kilkanaście lat.
Tak więc wszystkie te domniemania i przypuszczenia są w dotychczasowej formie
OKDR i tyle. A już na pewno nie są warte paniki i gwałtownego przechodzenia na
pieluszki tetrowe.
3. Od wykazania korelacji do udowodnienia związku przyczynowo-skutkowego
jeszcze daleka droga. A mi osobiście chodziło raczej o to drugie.

Majka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2000-10-02 11:00:53

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Resselowie" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora



>
> I co w tej sytuacji proponujesz? Tetre z ceratka? Brawo, moze mi
> powiesz, ze jest lepsza? A moze dzieciaki chowac bez pieluch w ogole,
> niech im leci po nogach, niech leja w galoty, na podloge,

Aha, to już wiem, dlaczego Chińczyków jest tak dużo: u nich po prostu dzieci
nie używają pieluch *w ogóle*, maluchom zakłada się spodnie z wycięciem w
kroku (kilka tygodni temu był reportaż w "Wyborczej").
;-))))
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2000-10-04 04:46:08

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:8r8304.3vvaaab.1@pszemol.net...
> Użytkownik "Asiek" <j...@n...top.pl> napisał w wiadomości
news:8r76ms$2c0$1@dunajec.nowytarg.top.pl...
> > > A weź termometr i zmierz
> >
> > No dobrze, ja mam dziecko pod ręką, mógłbyś sprecyzować CO mam zmierzyć?
> > Temperaturę pieluchy? samej, czy na pupie? A może temperaturę jąder? -
> > chyba o to Ci chodzi? W takim razie, przypuszczam, nagiego dziecka nigdy
> > nie widziałeś - bo jakoś sobie nie wyobrażam tego mierzenia przy tych
> > rozmiarach :)
>
> Zmierz po prostu termometrem temperaturę WEWNĄTRZ posikanej
> pieluchy, jak najbliżej skóry dziecka tuż przed jej zmianą.

I jak wyszły pomiary?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2000-10-04 10:59:52

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Asiek" <j...@n...top.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał/a/

> > Zmierz po prostu termometrem temperaturę WEWNĄTRZ posikanej
> > pieluchy, jak najbliżej skóry dziecka tuż przed jej zmianą.
>
> I jak wyszły pomiary?

Wiesz, ja mam lepszy pomysł: kup sobie pampersa dla dorosłych (są takie) i
pieluchę tetrową, zrób co trzeba w jedno i drugie, zmierz tego
temperaturkę ;-) potem podziel się z nami swoimi obserwacjami. Rozumiesz -
większa ilość - dokładniejszy pomiar. A jednorazowy eksperyment nie
powinien mieć wpływu na płodność ;-)

--
Pozdrawiam
Asiek i Szymek/ 16m i 4 dni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2000-10-04 13:24:20

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Asiek wrote:

> > > Zmierz po prostu termometrem temperaturę WEWNĄTRZ posikanej
> > > pieluchy, jak najbliżej skóry dziecka tuż przed jej zmianą.
> >
> > I jak wyszły pomiary?
>
> Wiesz, ja mam lepszy pomysł: kup sobie pampersa dla dorosłych
> (są takie) i pieluchę tetrową, zrób co trzeba w jedno i drugie,
> zmierz tego temperaturkę ;-) potem podziel się z nami swoimi
> obserwacjami. Rozumiesz - większa ilość - dokładniejszy pomiar.
> A jednorazowy eksperyment nie powinien mieć wpływu na płodność ;-)

A nie zapomnij wysłac potem te pieluchy razem z zawartością do Experta,
bo ogłaszał się kiedyś, że potrzebuje.
ATSD podpisywał się wtedy Dariusz. Ktoś mnie z nim pomylił i dostałem
na priv ofertę od kogoś... :-O
--
Dariusz Laskowski A więc przeprowadzę test i dam mojemu psu
Gdańsk Wrzeszcz nową broszurę SuSE jak zainstalować system.
mailto:d...@p...pl (c) Julius Gajus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2000-10-04 23:05:04

Temat: Re: Pampersy grożą niepłodnością chłopców!
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Asiek" <j...@n...top.pl> napisał w wiadomości
news:8rf8j3$9ie$1@dunajec.nowytarg.top.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał/a/
>
> > > Zmierz po prostu termometrem temperaturę WEWNĄTRZ posikanej
> > > pieluchy, jak najbliżej skóry dziecka tuż przed jej zmianą.
> >
> > I jak wyszły pomiary?
>
> Wiesz, ja mam lepszy pomysł: kup sobie pampersa dla dorosłych (są takie) i
> pieluchę tetrową, zrób co trzeba w jedno i drugie, zmierz tego
> temperaturkę ;-) potem podziel się z nami swoimi obserwacjami. Rozumiesz -
> większa ilość - dokładniejszy pomiar. A jednorazowy eksperyment nie
> powinien mieć wpływu na płodność ;-)

Widzę, że wykazałaś się ignorancją.. ok, koniec rozmowy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

choroba :dna i puryny.Czy ktos ma informacje....
Program dla dietetyków - dieta cukrzycowa
śródbłonniak
Karta pobytu w szpitalu
Zespol Fraser'a

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »