Data: 2011-01-30 08:40:19
Temat: Re: Pani amerykańska profesor. O Polsce. O psp też.
Od: "_|\) -`@'- ^^" <g...@b...times>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał
2. Liczenie na amerykańskich przyjaciół było i jest nieporozumieniem.
Polska nie ma żadnych przyjaciół wśród silnych państw i polityków świata.
Tak jak kiedyś Irlandczycy, Polacy mogą liczyć tylko na siebie samych.
(...) Polakom wciąż wystarczy powiedzieć: ?Bardzo szanujemy naród polski,
jego długoletnią walkę o wolność, jego cierpienia i rolę w pokonaniu
komunizmu?, a już są gotowi uwierzyć, że mają w mówcy przyjaciela.
:o/
To gdzie są nasi przyjaciele ?
Może na Antarktydzie ?
No dobra, a jeśli zrozumiemy, że w polityce
takie rzeczy są mało istotne, to co pozostaje ?
Waszyngton, Rzym, Bruksela, Londyn, Berlin, Moskwa, Kijów, Ankara, Jerozolima,
Teheran...
====================================================
==================
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99te_Cesars
two_Rzymskie_Narodu_Niemieckiego
Gdzie tu jest Polska i jej miejsce... ?
:o/
juda.~
|