Data: 2010-08-07 09:15:39
Temat: Re: Panika chlebowa.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 7 Aug 2010 11:10:42 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1c5gdt4ywbji4$.1wdjuurfy5l5z$.dlg@40tud
e.net...
>> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8220035,Panika_c
hlebowa.html
>>
>> "Już wkrótce podrożeje pieczywo, mąka i makarony. To początek łańcucha
>> wzrostu cen żywności. Nie dlatego, że rząd zmienia VAT, tylko z powodu
>> fatalnych zbiorów zbóż "
>>
>> A juści - Wyborcza to puści
>> I puściła.
>>
>> Ale...
>>
>> "- Chleb jest takim samym towarem jak np. skarpetki. Jeśli jego koszty
>> produkcji gwałtownie rosną, my musimy podnieść ceny. Przewiduję dziś
>> wzrost
>> o mniej więcej 20 proc., ale nie wiem, czy to koniec podwyżek - mówi
>> Kazimierz Czekaj, piekarz z Krakowa."
>>
>> I słusznie mówi i robi piekarz z Krakowa. Bo obietnice, że VAT na żywność
>> nie będzie zwiększony, to traktowanie społeczeństwa jak stado durnych
>> baranów, co to nie rozeznaje się w podstawowych mechanizmach ekonomicznych
>> i wmawianie mu bzdetów rodem z sufitu. najwyżej się przeprosi i głupki
>> przyjmą przeprosiny jak jakie wielkie uszanowanie, zamiast jako kpiny,
>> czym
>> faktycznie one są.
>>
>> Hmmm... A jeśli się społeczeństwo rzeczywiście w intencjach
>> "przepraszającego" nie rozeznaje? - cóż, zatem wybrało sobie prezydenta,
>> na
>> jakiego faktycznie zasługuje...
>>
>>
>> PS.Że tu? - "anoboto" psychologiczne bardzo jest zjawisko... ta panika
>> chlebowa...
>>
> Oczywiście. Skoro naród nie ma na chleb- Pierwsza Dama rozda mu ciasteczka.
...albo nauczy, jak jeść bezę...
> I tak historia się powtórzy- jako farsa.
Już się powtarza.
|