| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-21 07:19:35
Temat: Re: Panowie i solarium...Tako rzecze Mariusz.M:
>> Jeśli chodzi o mnie, to stanowczo nie. Jeśli chodzi o moje
>> otoczenie, to zauważyłam, że takich panów zazwyczaj wyśmiewa się
>> za plecami, stosując epitety typu "laluś", "solar" albo i gorzej.
>> W ogóle dla obu płci zasada jest chyba taka, że jeżeli opaleniznę
>> "posolariową" mocno widać, to nie jest dobrze. Zwłaszcza w zimie.
> Zgodze sie w 100% ale ja raczej mialem na mysli delikatnie opalona skore, na
> ktorej widok, nie bedzie jakichs dziwnych skojarzen.
A, chyba że delikatnie. Ale regularne uczęszczanie na solarium
opala chyba bardziej niż delikatnie?
Saddie, która po trzech 5-minutowych wizytach jest opalona delikatnie...
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | Co jest liniowe, żółte, unormowane i zupełne?
(___(|_|_| Przestrzeń Bananacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-21 12:04:04
Temat: Re: Panowie i solarium...In article <s...@a...itpp.pl>, s...@h...pl
says...
> A, chyba że delikatnie. Ale regularne uczęszczanie na solarium
> opala chyba bardziej niż delikatnie?
>
To zalezy od czestotliwosci :) i karnacji
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |