Data: 2016-07-30 19:57:34
Temat: Re: Papież
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 30 Jul 2016 18:58:45 +0200, LeoTar napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 30 Jul 2016 09:22:03 +0200, pinokio napisał(a):
>
>>> Papież to, papież tamto
>>> a ja tęsknię za starym dobrym Benedyktem...
>
>> A ja - za Mocnym i Męskim JPII.
>
> Za dużo w nim było polityki.
> Wolę Franka.
Ten papież mnie absolutnie nie przekonuje - nie widzę w nim "tego" ognia
wiary, przekonania, wiedzy i siły, które miał JPII. Znaczy - nie widzę w
nim PODSTAW do tego, aby mówić do mnie, że powinnam powolnie otworzyć swoje
drzwi i pozwolić się obym zabić, ograbić i zniszczyć mój dom i Ojczyznę...
Nie dziwię mu się, że nie wie, co gada, bo pochodzi z kraju, gdzie są SAMI
uchodźcy i jakoś życie im płynie. Tylko że nie wyrósł w kulturze
europejskiej, to i nie wrósł w nią, a już zupełnie nie bierze pod uwagę
POLSKICH uwarunkowań historycznych, które są wypełnione walką z obcymi o
wolność i niezawisłość i właściwie tylko z tego się składają.
Nie chce trafić do mnie sercem, a tylko nakazuje, co powinnam.
Dla mnie jest egzotycznym "implantem", który niczego (dobrego) nie czyni w
moim życiu ani wierze i po prostu czekam, aż przeminie.
Benedykt - zbyt łagodny, zbyt oderwany od realiów, bezsilny.
|