Data: 2006-08-05 12:29:06
Temat: Re: Paradontoza
Od: "severin" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radosław Rossa" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eb1l21$2s4$1@inews.gazeta.pl...
>> Proszę o sprawdzone wskazówki odnośnie leczenia.
>
> Paradontoza, to dosyć stara i nieaktualna nazwa zapaleń/chorób przyzębia.
> A tych jest powornie dużo. I pomijając fakt, że nie napisałeś nic o sobie
> (wiek, choroby, przyjmowane leki, od kiedy chorujesz, jak to się objawia i
> czy to w ogóle jest "parodontoza" - kto to stwierdził), to nie ma w
> zasadzie żadnej periodontopatii, która nie wymagałaby leczenia przez
> stomatologa - tego się na własną ręke nie leczy.
> Pzdr.
> RR ;-)
Rzecz ma się następująca, moja żona od 10 lat choruje na cukrzycę (4 x
dziennie insulina), wiek 34 lata, paradontoza została stwierdzona przez
stomatologa około 8 lat temu. Kamień nazębny usuwany jest systematycznie,
stosuje pasty np. meridol, lacalut, biodent oraz do płukania dentosept A,
żele do wcierania bajkadent i ostatnio maść carident. Objawy to opuchlizna,
stany ropne, osuwające się dziąsła, odsłonięte szyjki zębów.
|