Data: 2005-02-05 03:01:07
Temat: Re: Partnerstwo, a nierowne wyksztalcenie.
Od: "Kasia " <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zwykly facet <z...@t...pl> napisał(a):
> Jak to naprawde jest, i jakie znaczenie ma wyksztalcenie w zwiazku
> partnerskim? Wiem, ze kiedy te roznice sa dosc znaczne, to na dluzsza mete
> takie zwiazki czesto ulegaja rozpadowi. Ja mam wyksztalcenie srednie, moja
> dziewczyna podstawowe. Lubie jednak z nia rozmawiac, mamy wspolne tematy, a
> ta osoba jest wbrew pozorom dosc inteligentna. Watpie jednak, zeby w wieku
> dwudziestukilku lat chcialo jej sie jeszcze uczyc. Wczesniej niestety nie
> miala takiej mozliwosci, poniewaz jej rodzicow nie bylo na to stac.
jak to nie bylo stac? przeciez szkolnictwo w Polsce jest bezplatne, a
przynajmniej szkoly srednie. nanauke nie jest nigdy za pozno, po prostu
lenia ma sie w dupie od i co.
> Czy to jest regula, czy tez jest jakis sposob, zeby tak nie bylo? Zalezy
mi
> na tej dziewczynie i chce z nia byc, zaczynam jednak miec obawy czy to
> starczy, czy to nie za malo...
druga rzecz to tez taka przeciez ze cale zycie sie uczymy a umieramy
idiotami.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|