| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-09-01 13:42:32
Temat: Pasemka a szampon koloryzujacyCzesc dziewczyny!
Przejrzalam archiwum, ale nie znalazlam odpowiedzi. Czy ktoras z Was
uzywala szamponu koloryzujacego na pasemka blond? Wlasnie kupilam
Loreal Casting jasny braz, ale caly czas mam watplowosci czy chwyci na
wlosy farbowane. Dziekuje z gory za odpowiedzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-09-01 13:51:50
Temat: Re: Pasemka a szampon koloryzujacy
Uzytkownik <m...@l...com> napisal w wiadomosci
news:1188654152.049432.144660@w3g2000hsg.googlegroup
s.com...
> Czesc dziewczyny!
> Przejrzalam archiwum, ale nie znalazlam odpowiedzi. Czy ktoras z Was
> uzywala szamponu koloryzujacego na pasemka blond? Wlasnie kupilam
> Loreal Casting jasny braz, ale caly czas mam watplowosci czy chwyci na
> wlosy farbowane. Dziekuje z gory za odpowiedzi.
>
Wg. mnie musialabys odbarwic wlosy, w przeciwnym razie i tak wyjdzie Ci
róznica w kolorze. Ja naturalne mam ciemny blond a farbuje na czekoladowo
czasami na kasztanowy braz i zawsze widac róznice pomiedzy odrostami a
reszta.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasiula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-09-01 15:52:58
Temat: Re: Pasemka a szampon koloryzujacyDnia 01-09-2007 o 15:51:50 Kasiula <k...@g...com>
napisał(a):
>> Przejrzalam archiwum, ale nie znalazlam odpowiedzi. Czy ktoras z Was
>> uzywala szamponu koloryzujacego na pasemka blond? Wlasnie kupilam
>> Loreal Casting jasny braz, ale caly czas mam watplowosci czy chwyci na
>> wlosy farbowane. Dziekuje z gory za odpowiedzi.
>>
>
> Wg. mnie musialabys odbarwic wlosy, w przeciwnym razie i tak wyjdzie Ci
> róznica w kolorze. Ja naturalne mam ciemny blond a farbuje na czekoladowo
> czasami na kasztanowy braz i zawsze widac róznice pomiedzy odrostami a
> reszta.
Wydaje mi sie, ze przedpiscczyni chodzilo o cos innego: ma dziewczyna
pasemka, a chce zafarbowac wlosy na jednolity kolor, czyli pozbyc sie
pasemek i pyta sie, czy farba chwyci rownomiernie na cale wlosy, czy tam,
gdzie sa pasemka, nie bedzie przypadkiem nieco jasniej.
Odpowiadajac jej, przykleiwszy sie do tego postu, moge powiedziec, ze na
moj gust bedzie jednak jasniej tam, gdzie te pasemka sa.
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-09-01 21:43:15
Temat: Re: Pasemka a szampon koloryzujacy
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> Odpowiadajac jej, przykleiwszy sie do tego postu, moge powiedziec, ze na
> moj gust bedzie jednak jasniej tam, gdzie te pasemka sa.
Na pewno będzie. U mnie było, a robiłam u fryzjera. Daje to moim zdaniem
całkiem ciekawy, naturalny efekt, o ile oczywiście nie zrobi się nasza
sławna już marchewa... Zależy chyba, jak ciemny ten kolor ma być.
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-09-02 20:19:34
Temat: Re: Pasemka a szampon koloryzujacyW dniu Sat, 01 Sep 2007 17:52:58 +0200, Kruszyzna wydukał(a)
nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> Odpowiadajac jej, przykleiwszy sie do tego postu, moge powiedziec, ze na
> moj gust bedzie jednak jasniej tam, gdzie te pasemka sa.
Też tak sądzę. Gdy szampon koloryzujący zacznie się zmywać z włosów,
te rozjaśnione pasma będą wyraźniejsze. Choć może to zależy od rodzaju
szamponu, niektóre firmy się reklamują, że ich produkty doskonale
pokrywają siwe włosy, to może blond pasemkom dadzą radę - ale nie
nastawiałabym się na to przesadnie ;)
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-09-03 06:13:13
Temat: Re: Pasemka a szampon koloryzujacyDnia 02-09-2007 o 22:19:34 Carrie <carrie.mn@!gmail.com!> napisał(a):
> Też tak sądzę. Gdy szampon koloryzujący zacznie się zmywać z włosów,
> te rozjaśnione pasma będą wyraźniejsze. Choć może to zależy od rodzaju
> szamponu, niektóre firmy się reklamują, że ich produkty doskonale
> pokrywają siwe włosy, to może blond pasemkom dadzą radę - ale nie
> nastawiałabym się na to przesadnie ;)
Ale siwy wlos ma nieco inna strukture. Widac to po, hmm, nie wiem, jak to
nazwac, moze "konsystencji". Jest sztywniejszy niz wlosy niesiwe, uklada
sie inaczej (duzo trudniej), wydaje sie nieco grubszy (choc to moze byc
zludzenie, bo jest znacznie jasniejszy niz reszta). Wydaje mi sie, ze to
nie jest tak, ze jak wlosy siwieja, to nabywaja nowego koloru. Raczej
traca barwnik, ktory posiadaly do tej pory. Dlatego jest prosciej. A wlosy
rozjasnione pasemkami to wlosy, w ktore wpakowano dodatkowy barwnik
(potraktowawszy je wczesniej rozjasniaczem). No i tu farby i szampony moga
sie zachowywac inaczej.
Tak to sobie lopatologicznie tlumacze.
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |